Oprócz tego oskarżony musi zapłacić 800 zł na rzecz Towarzystwa Opieki Nad Zwierzętami oraz pokryć koszty sądowe.
Wyrok nakazowy, czyli bez przeprowadzenia rozprawy, zapadł właśnie przed Sądem Rejonowym w Opolu.
Do zdarzenia doszło w marcu ubiegłego roku na ul. Tatrzańskiej w Opolu.
Pani Walentyna wyszła na spacer ze swoją ciężarną suczką rasy owczarek szetlandzki.
Na policji kobieta zeznała, że w pewnym momencie podszedł do niej jej sąsiad, z którym jest skonfliktowana i bez powodu kopnął psa w brzuch.
Suczka zawyła z bólu, zaczęła też kuleć. Właścicielka zabrała psa do weterynarza. Lekarz stwierdził m.in. stłuczenia brzucha, urazy miednicy.
Kilka tygodni później suczka się oszczeniła. Tylko jedno szczenię urodziło się żywe.
Sprawa trafiła do prokuratury. Oskarżony nie przyznaje się do winy. Twierdzi też, że jego sąsiadka wyprowadza swoje psy bez kagańca i smyczy, czym stwarza zagrożenie dla innych.
Wyrok nakazowy opolskiego sądu jest nieprawomocny.
Jeśli nie zgodzi się z nim któraś ze stron, ruszy normalny proces.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
