Targi nto - nowe

2,5 tys.bezrobotnych Opolan ubyło w kwietniu 2014 z urzędów pracy

Edyta Hanszke
2,5 tys.bezrobotnych Opolan ubyło w kwietniu 2014 z urzędów pracyPrzy stoisku Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu Paweł Alenowicz i Wioleta Kalista pytali o możliwość odbycia stażu zawodowego. Urzędniczki proponowały im udział w programie, w którym staże są poprzedzone 2-miesięcznymi szkoleniami.
2,5 tys.bezrobotnych Opolan ubyło w kwietniu 2014 z urzędów pracyPrzy stoisku Powiatowego Urzędu Pracy w Opolu Paweł Alenowicz i Wioleta Kalista pytali o możliwość odbycia stażu zawodowego. Urzędniczki proponowały im udział w programie, w którym staże są poprzedzone 2-miesięcznymi szkoleniami. paweł stauffer
Aktualne dane o bezrobociu pokazują, że kwiecień był udany dla rynku pracy. W ciągu miesiąca z list PUP-ów wyrejestrowano ponad 2,5 tys. osób, a stopa bezrobocia wyniosła 13,6 proc. przy 13 proc. w całym kraju.

Paweł Alenowicz skończył budownictwo na Politechnice Opolskiej. Szuka pracy od roku. Wioleta Kalista, po tym samym kierunku, od sześciu miesięcy stara się znaleźć zatrudnienie. Paweł rozesłał ponad 100 CV. Odpowiedziała jedna firma... z Katowic. - Wniosek? Wysyłanie CV przez internet nie ma sensu - ocenia i z żalem dodaje, że wybrał kierunek studiów, który miał mu zapewnić pracę.

- Tymczasem okazuje się, że  pracodawcy z tej branży na Opolszczyźnie poszukują ludzi z kilkuletnim doświadczeniem, a wynagrodzenia na poziomie 2000 zł uznają za wygórowane - mówi Wioleta Kalista.

Młodzi absolwenci budownictwa dali sobie jeszcze czas do lipca na szukanie zatrudnienia w kraju. Alternatywą ma być wyjazd za granicę.

Wczoraj poszukiwali ofert na targach pracy w Centrum  Wystawienniczo-Kongresowym w Opolu. Nie byli jedynymi, którzy narzekali na brak satysfakcjonujących ofert. Z kolei przedstawiciele firm skarżyli się na niedopasowanie kandydatów do oczekiwań.

- Szukamy m.in. programisty, a z doświadczeń innych firm wiem, że może to potrwać nawet ponad rok - twierdzi Agnieszka Borecka, specjalista ds. kadr w opolskiej firmie El12. Neapco z Praszki oferowało  pracę  dla  inżynierów - specjalistów od mechaniki, mechatroniki,  metalurgii,  a  także pracowników produkcyjnych.

- Zwiększamy zatrudnienie, w tym roku przyjęliśmy już 35 osób, a planujemy jeszcze kolejne 20 - mówi Tomasz Wiendlocha, koordynator w dziale personalnym firmy. - Ze znalezieniem inżynierów jest problem, bo wyjeżdżają za granicę. Łatwiej za to o pracowników z wykształceniem średnim. Technika kształcą coraz lepiej.

Aktualne dane o bezrobociu pokazują, że kwiecień był udany dla rynku pracy. W ciągu miesiąca z list PUP-ów wyrejestrowano ponad 2,5 tys. osób, a stopa bezrobocia wyniosła 13,6 proc. przy 13 proc. w całym kraju.

- Pozytywne jest także to, że spadła ilość ofert pracy, do których urzędy musiały dopłacać. Z 2305 w marcu do 990 w kwietniu - komentuje Renata Cygan, wicedyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Opolu. - To oznacza, że więcej ofert pochodzi od pracodawców.

Nadal jednak najwyższe bezrobocie notowane jest w powiatach brzeskim (ponad 21 proc.) i nyskim, a najniższe w Opolu (6,9 proc.). - Największe problemy ze znalezieniem zatrudnienia mają długotrwale bezrobotni, mieszkańcy wsi, kobiety i osoby powyżej 50. roku życia. Liczba młodych bezrobotnych do  25 lat spada i wynosi dziś 16 proc. - wylicza Renata Cygan.

Poprawy nie tylko w statystykach rządzący spodziewają się po wprowadzeniu w życie nowych przepisów, które zaczęto wdrażać od wczoraj.

- Podzieliliśmy bezrobotnych na grupy przypisane do konkretnych opiekunów. Ich rolą będzie ocenienie, którym osobom wystarczy podsunąć odpowiednią ofertę, które trzeba jeszcze przeszkolić, a które skierować do agencji zatrudnienia - wyjaśnia Maciej Flank, dyrektor PUP w Oleśnie. Jego zdaniem to może sprawić, że urzędy będą działać sprawniej. Natomiast dyr. Flank źle ocenia pomysł ograniczenia puli na  dotacje na zakładanie jednoosobowych firm przez bezrobotnych.

- Dla Opolszczyzny to była szansa na skuszenie mieszkańców zamierzających wyjechać za granicę albo zastanawiających się nad powrotem i pracą na własny rachunek.Wiadomo, że wówczas można zarobić więcej niż na  etacie. Proponowane w zamian pożyczki raczej nie będą tak motywujące - ocenia Maciej Flank.  

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska