W ubiegłym tygodniu dyżurny namysłowskiej policji, otrzymał informację o zdarzeniu drogowym. Na tył opla zafiry najechał osobowy citroen, a sprawca odjechał z miejsca kolizji.
- Świadkowie zapamiętali jednak markę i kolor pojazdu oraz wskazali funkcjonariuszom kierunek ucieczki - mówi młodszy aspirant Paweł Chmielewski z Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie. - W zdarzeniu nikt nie ucierpiał, więc policjanci rozpoczęli pościg za sprawcą.
Po kilkunastu minutach mundurowi odnaleźli uszkodzonego citroena i dwóch podróżujących nim mężczyzn. Obaj to mieszkańcy powiatu namysłowskiego.
- Zostali zatrzymani w policyjnym areszcie - dodaje Paweł Chmielewski. - Mieli blisko 2,5 promila, a po wytrzeźwieniu 25-latek przyznał się, że to on kierował citroenem i spowodował kolizję.
Jak tłumaczył śledczym, tak bardzo cieszył się z zakupu nowego telefonu, że kupiony z tej okazji alkohol, zaczął pić już w drodze do domu.
Podczas postępowania na jaw wyszły jeszcze inne okoliczności. 25-latek oddał po kolizji uszkodzony samochód właścicielowi, a podróż kontynuował motorowerem. Miał także na swoim koncie już wcześniej orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- Finalnie usłyszał 2 zarzuty. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - kończy Paweł Chmielewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?