Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

26-latka z Nysy omal nie doprowadziła do zderzenia czołowego. Jej szaloną jazdę zatrzymali policjanci z Prudnika

Anna Gryglas
Anna Gryglas
Do zdarzenia doszło w w poniedziałek (27 marca), po godzinie 18.30 na drodze krajowej nr 41, pomiędzy Prudnikiem a Nysą.
Do zdarzenia doszło w w poniedziałek (27 marca), po godzinie 18.30 na drodze krajowej nr 41, pomiędzy Prudnikiem a Nysą. FB/KPP Prudnik
Niebezpieczną jazdę udało się zarejestrować okiem policyjnego videorejestratora.

Niebezpieczną jazdę udało się zarejestrować okiem policyjnego videorejestratora.

Do zdarzenia doszło w w poniedziałek (27 marca), po godzinie 18.30 na drodze krajowej nr 41, pomiędzy Prudnikiem a Nysą.

Tam policjanci ruchu drogowego w nieoznakowanym radiowozie przerwali niebezpieczną jazdę 26-latki, która siedziała za kierownicą audi. Jej karkołomne wyczyny omal nie doprowadziły do tragedii.

Młoda kobieta za nic miała zasady ruchu drogowego i bezpieczeństwo innych użytkowników drogi.

Co zrobiła?
26-latka wyprzedzała m.in. na zakazie, przed wzniesieniem i omal nie doprowadziła do czołowego zderzenia z innym pojazdem.

Teraz mieszkanka powiatu nyskiego za swoje musi się liczyć z poważnymi konsekwencjami.

Za niechlubne wyczyny na drodze otrzymała 1 800 złotych mandatu i 24 punkty karne.

Kobieta miała już na swoim koncie punkty karne, dlatego też musi się liczy z utratą prawa jazdy.

- Pamiętajmy, że nadmierna prędkość oraz skrajnie niebezpieczne zachowania na drodze to w wielu przypadkach czynniki mające wpływ na tragiczne w skutkach zdarzenia drogowe. Dlatego bądźmy ostrożni i stosujmy się do przepisów i znaków drogowych – apeluje policja z Prudnika.

To nie jedyna taka niebezpieczna sytuacja, do której doszło w ostatnim czasie na terenie powiatu prudnickiego. Rajd opolscy piraci drogowi zorganizowali w sobotę (25 marca) przed godziną 18. na drodze wojewódzkiej 414, między Krobuszem a Białą (w powiecie prudnickim).

Policjanci ruchu drogowego w nieoznakowanym radiowozie przerwali tam niebezpieczną jazdę dwóch kierowców BMW.

- Obaj w rażący sposób przekroczyli przepisy ruchu drogowego. Jak później się okazało, mężczyźni przypadkowo spotkali się na trasie i zaczęli się ścigać - informuje asp. szt. Andrzej Spyrka, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Prudniku.

Dwaj kierowcy w wieku 53 i 43 lat wciskali gaz do dechy, rozpędzając się nawet do 150 km/h (przy obowiązującym ograniczeniu prędkości do 90 km/h).

Jeden z nich stracił prawo jazdy, a drugi otrzymał surowy mandat.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nysa.naszemiasto.pl Nasze Miasto