25 września około 17.40 w Biadaczu policjanci z kluczborskiej drogówki motocyka suzuki, który znacznie przekroczył dozwoloną prędkość - jechał 171 km/h. Policjanci postanowili zatrzymać kierującego do kontroli drogowej. Włączając sygnały świetlne i dźwiękowe dali znak kierowcy do zatrzymania pojazdu. Mężczyzna nie zareagował, gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.
Podczas szaleńczej jazdy, lekceważąc przepisy, znaki drogowe i policyjne sygnały wzywające do zatrzymania jechał z bardzo dużą prędkością. W sumie popełnił aż 7 wykroczeń m.in.: przekroczył dopuszczalną prędkość, nie zatrzymał się do kontroli drogowej, wyprzedził inny pojazd na podwójnej linii ciągłej, nie zatrzymał się na znaku "STOP", wyprzedzał na skrzyżowaniu inny pojazd.
Motocyklista zgubił policyjny patrol, lecz nie na długo. Już po kilkunastu minutach policjanci dotarli do jego domu. "Uciekinierem" okazał się 25-letni mieszkaniec gminy Kluczbork. Jego wyczyn został nagrany na policyjnym wideorejestratorze.
W związku z zarzutem popełnienia wielu wykroczeń mężczyzna dobrowolnie poddał się karze grzywny w wysokości 2000 zł i zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres 8 miesięcy. Na konto kierowcy trafiło również 28 punktów karnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?