Ważne
Ważne
Kto chce pomóc w leczeniu Kacpra Kozioła, może wpłacić darowiznę:
Bank Spółdzielczy w Zawadzkiem O/ Radłów
Numer konta: 55 8909 1045 0050 0504 3225 0002
Z dopiskiem "Dla Kacpra Kozioła"
Lekarze odkryli straszną chorobę Kacperka 1 czerwca, w Dzień Dziecka. Badania wykazały, że 1,5-roczny wówczas chłopczyk ma w okolicy pęcherza moczowego wielki 8-centymetrowy guz.
Podczas ostatniego badania lekarze znaleźli drugi 7-milimetrowy guz koło płuca. Natychmiast zapadła decyzja o operacji. Chirurdzy wycięli guz.
- Przed Kacprem w grudniu jeszcze dwa cykle najsilniejszej chemioterapii - mówi Adam Kozioł. - Modlimy się, żeby po chemii większy guz na tyle się zmniejszył, aby i jego można było wyciąć.
Po silnej chemioterapii Kacperkowi wypadły włosy, jest mocno osłabiony. Chłopczyk ma fatalne wyniki krwi. Co drugi dzień ma robione badania, już kilkanaście razy miał przetaczaną krew.
Krew dla Kacperka oddawali już m.in. strażacy z OSP Radłów, uczniowie z Zespołu Szkół Zawodowych w Oleśnie oraz honorowi dawcy krwi z Raciborza, któzy zapowiedzieli powtórzenie akcji jeszcze w grudniu.
Wiele osób oddaje też krew dla chłopczyka z Radłowa indywidualnie, przesyłając zaświadczenia.
"Aby te 450 mililitrów przyczyniło się do spełnienia Twoich małych i dużych marzeń, Kacperku" - napisała na zaświadczeniu Kasia.
- W tym naszym nieszczęściu spotykamy się z dobrocią ludzi - mówią rodzice chłopca.
O walce ze straszliwą chorobą niespełna 2-letniego chłopczyka z Radłowa czytaj w czwartek (2 grudnia) w papierowym wydaniu "Nowej Trybuny Opolskiej".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?