2-letni Kacperek jest już po operacji w Paryżu

fot. Mirosław Dragon
Kacper Kozioł z tatą Adamem.
Kacper Kozioł z tatą Adamem. fot. Mirosław Dragon
Dzisiaj francuscy lekarze wycięli chłopczykowi z Radłowa duży guz, teraz będą go naświetlać.

- Kacperek jest już po operacji, która przebiegła bez problemów i bez niespodzianek - opowiada Adam Kozioł, tata 2-latka z Radłowa, walczącego od czerwca z nowotworem.

Teraz mały Kacper poleży kilka dni, nabierze sił, a od poniedziałku rozpocznie się cały tydzień naświetlania.
Potem znowu kilka dni obserwacji i Kacperek razem z tatą Adamem i mamą Barbarą wrócą do domu.

- Opieka lekarska w klinice w Paryżu tutaj to naprawdę pierwsza liga - relacjonuje Adam Kozioł.

W opiekę rodzinę Koziołów na miejscu wzięła Alina Sosulska, rodowita opolanka, która od 15 lat mieszka w stolicy Francji.

- Mamy ogromną pomoc ze strony pani Aliny i jej męża, nie odstępują nas na krok - opowiada Adam Kozioł. - Bardzo ciężko opisać to, co się dzieje, tyle mamy wrażeń i emocji. Ta operacja i naświetlanie mają uratować naszego Kacperka.
Leczenie Kacpra Kozioła w Paryżu sfinansował Narodowy Fundusz Zdrowia, ponieważ możliwości leczenia chłopczyka w Polsce wyczerpały się (lekarze w Polsce nie naświetlają takich małych dzieci).

2-letni Kacper Kozioł z Radłowa walczy z nowotworem od ponad pół roku.

W czerwcu lekarze odkryli, że 1,5 -roczny wówczas Kacper ma ogromny 8-centymetrowy guz. Właśnie ten guz dzisiaj wycięto.

W listopadzie lekarze znaleźli drugi 7-milimetrowy guz koło płuca. Polscy chirurdzy wycięli ten guz.

Od czerwca 2-letni chłopczyk miał 9 serii chemioterapii, 18 transfuzji krwi i 2 operacje.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska