2-letni Kacperek musi być leczony we Francji. Czeka na decyzję NFZ

fot. Mirosław Dragon
Kacper Kozioł z tatą i swoim koniem.
Kacper Kozioł z tatą i swoim koniem. fot. Mirosław Dragon
Wniosek już został złożony. Barbara i Adam Koziołowie czekają na decyzję Narodowego Funduszu Zdrowia, czy da ponad 100 tysięcy złotych na leczenie w klinice w Paryżu.

Ważne

Ważne

Kto chce pomóc w leczeniu Kacpra Kozioła, może wpłacić darowiznę:

Bank Spółdzielczy w Zawadzkiem O/ Radłów

Numer konta: 55 8909 1045 0050 0504 3225 0002

Właściciel konta: Kacper Kozioł

Kacperek Kozioł skończył półroczną chemioterapię w klinice we Wrocławiu. Lekarze rozkładają ręce: możliwości leczenie w Polsce się wyczerpały.

Jego jedyną szansą jest wyjazd na naświetlanie i operację w Paryżu. Narodowy Fundusz Zdrowia ma zdecydować, czy zapłaci za leczenie we Francji.

Wniosek już został złożony. Barbara i Adam Koziołowie przygotowują się już do wyjazdu.

- To jedyna szansa dla Kacpra, jesteśmy gotowi nawet zastawić dom, wziąć pożyczkę w banku, ale musimy jechać - mówi Adam Kozioł.

Dokumenty lekarskie są już przetłumaczone na język francuski. Za darmo przetłumaczyła je Sabrina Abtouche, francuska malarka, która od kilku lat mieszka w Oleśnie.

- Siedziałam nad tym 5 godzin, bo to jest bardzo skomplikowane terminy medyczne, ale chciałam pomóc Kacprowi - mówi Sabrina Abtouche.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska