Nie po raz pierwszy w tym sezonie w roli głównej wystąpił po stronie brzeżan Dominik Bronisławski. To przede wszystkim jego trafienia wciąż pozwalają Stali wierzyć w utrzymanie. Po dublecie strzeleckim w konfrontacji z Wartą, ma on na koncie już 19 trafień w ligowych rozgrywkach i w klasyfikacji najlepszych strzelców zajmuje 3. miejsce, ex aequo z Dawidem Hanzlem z Pniówka Pawłowice i Marcinem Przybylskim z MKS-u Kluczbork.
W starciu z ekipą z Gorzowa Wielkopolskiego, Bronisławski otworzył wynik w 39. minucie. Pierwsza połowa ogólnie nie obfitowała w okazje bramkowe, ale wtedy w polu karnym Warty powalony został Daniel Morys. Chwilę później Bronisławski tradycyjnie już wytrzymał próbę nerwów i zamienił rzut karny na gola.
Po przerwie to już Stal była zdecydowanie przeważającym zespołem. Dogodnych okazji do podwyższenia prowadzenia miała kilka, ale udało jej się to uczynić raz, dokładnie w 69. minucie. W rolach głównych, tak jak przy pierwszej bramce, znów wystąpił duet Morys - Bronisławski. Pierwszy popisał się tym razem bezpośrednią asystą, a drugi z najbliższej odległości dopełnił formalności.
Po tym trafieniu zwycięstwo brzeżan było już niezagrożone. Co również godne zauważenia, zakończyli oni zawody z czystym kontem. Wcześniej po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce 1 października, kiedy to w 10. kolejce wygrali oni 3:0 z Odrą Wodzisław Śląski...
Stal Brzeg – AstroEnergy Warta Gorzów Wielkopolski 2:0 (1:0)
Bramki: 1:0 Bronisławski – 39. (karny), 2:0 Bronisławski – 69.
Stal: Firek – Ślesicki (46. Ochwat), Wdowiak, Kowalski, Maj – Morys, Kuriata (84. Niemczyk), Czajkowski, Sypek (66. Celuch), Bronisławski (88. Karolczak) – Podgórski (46. Amani).
Żółte kartki (Stal): Podgórski, Kowalski, Kuriata.
Aleksander Śliwka - Orlen
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?