3 liga opolsko-śląska. Obraz mocno mizerny

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Dawid Łoziński (na pierwszym planie) z kolegami z Odry Opole wiosną ma powalczyć o awans do II ligi. Zupełnie inny cel ma Damian Polok i jego Victoria Chróścice. W tym klubie chcą uniknąć spadku.
Dawid Łoziński (na pierwszym planie) z kolegami z Odry Opole wiosną ma powalczyć o awans do II ligi. Zupełnie inny cel ma Damian Polok i jego Victoria Chróścice. W tym klubie chcą uniknąć spadku. Sławomir Jakubowski
Pogłębia się różnica między zespołami z naszego regionu, a tymi z województwa śląskiego we wspólnej III lidze.

O tym, że w województwie śląskim jest dużo większy potencjał piłkarski niż u nas nie trzeba nikogo przekonywać. Także wyniki w zakończonej rundzie jesiennej III ligi to pokazują.

Nie wiadomo jeszcze ile będzie spadkowiczów z III ligi na koniec sezonu. Uzależnione jest to od tego, ile drużyn spadnie do naszej grupy z II ligi.

Po pierwszej części rozgrywek realnie zagrożony jest tylko nasz Ruch Zdzieszowice. Przelicznik jest prosty. Jeden spadkowicz z województw opolskiego lub śląskiego z II ligi (są tam: ROW Rybnik, Raków Częstochowa, MKS Kluczbork, Rozwój Katowice, Zagłębie Sosnowiec i Ruch Zdzieszowice) oznacza spadek czterech drużyn z III ligi. Każdy więcej spadkowicz z II ligi oznacza dodatkowego spadkowicza z III ligi. Trzeba jednak pamiętać o tym, że prawo gry w III lidze będzie miał w przyszłym sezonie także Ruch Radzionków wycofany przed obecnym z I ligi. Należy więc zakładać, że III ligę opuszczą przynajmniej cztery zespoły.

Bez większego ryzyka można stwierdzić, że jeśli nie dojdzie do pozasportowych rozstrzygnięć (rezygnacje z gry lub wycofanie się zespołów z woj. śląskiego), to w większości lub nawet w komplecie zdegradowane zostaną ekipy z naszego regionu. Poza Odrą Opole o byt muszą drżeć wszystkie pozostałe nasze zespoły włącznie z Leśnicą.

- Nasz dorobek punktowy po pierwszej rundzie można uznać za przyzwoity - ocenia trener Leśnicy Marek Hanzel. Mieliśmy po pięć zwycięstw, remisów i porażek czyli bilans typowego średniaka. Nad strefą spadkową nasza przewaga nie jest jednak duża.

Zespół z Leśnicy na pewno zasługuje na pochwałę. Znów bowiem przed rozpoczęciem sezonu został osłabiony. Do II-ligowego Ruchu Zdzieszowice odeszło czterech podstawowych piłkarzy: bramkarz Tomasz Kasprzik oraz Kamil Szyndzielorz, Sławomir Kierdal i Bartosz Sopel, a mimo to wyniki są całkiem dobre.

- Udało się nam wyszukać kolejnych utalentowanych młodych zawodników - zaznacza trener Hanzel. - Patryk Sochacki, Kacper Fedorowicz czy Łukasz Moneta to jeszcze nastolatkowie, a stali się ważnymi postaciami zespołu. Cieszę się, jak chłopcy dostają szansę gry w wyższej lidze, ale mam nadzieję, że zimą nie dojdzie do kolejnych poważnych osłabień naszego zespołu.

Jesień jako całkiem przyzwoitą ocenia trener Swornicy Czarnowąsy - Wojciech Lasota.
- Zawsze dorobek punktowy mógłby być większy - zaznacza trener Lasota. - Apetyty wzrosły zwłaszcza po dobrym starcie, kiedy to zdobyliśmy siedem punktów w trzech meczach. W większości spotkań graliśmy niezłą piłkę, choć nie brakowało też pojedynczych występów, o których chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć.

Szkoda zwłaszcza dwóch wyjazdowych spotkań ze Startem Namysłów i Piotrówką. W obu prowadziliśmy po 1-0, a przegraliśmy je 1-2. Gdyby udało się te spotkania choćby zremisować, to nasza pozycja w walce o utrzymanie byłaby znacznie lepsza. Mielibyśmy bowiem o dwa punkty więcej, a rywale, którzy także są w dolnej części tabeli po dwa mniej.

Swornica ma przyzwoity skład z kilkoma doświadczonymi graczami dającymi nadzieję na pozostanie w III lidze. Najpierw jednak działacze “Swory" muszą utrzymać ten skład.

- Bardzo chciałbym, żeby zostali u nas Michał Bednarski, Dominik Franek i Filip Sikorski - zaznacza trener Lasota. - Wszyscy są ważnymi postaciami naszej pomocy. Wszyscy też jednak są tylko wypożyczeni do nas z Odry Opole.

Wydaje się, że jest duża szansa na pozostanie tych zawodników w Swornicy.

Dokonania Startu Namysłów i Victorii Chróścice można ocenić podobnie. Generalnie obie drużyny raczej zawiodły. Wiosną tego roku stoczyły udaną walkę o utrzymanie zdobywając odpowiednio 21 i 17 punktów. Można było więc liczyć na zdobycie zbliżonej ilości punktów w nowym sezonie w rundzie jesiennej. Niestety, dorobek jest mizerny, a obie drużyny zrobiły krok w tył i znów będą musiały stoczyć walkę o uniknięcie degradacji.

Większym zaskoczeniem nie jest natomiast ostatnia pozycja Polonii Głubczyce.

Między IV ligą opolską, a III opolsko-śląską jest przepaść. Polonia już wiosną nie zachwycała w IV lidze, o poważne wzmocnienia też było trudno ze względu na sytuację finansową. Skoro Swornica, która wygrała IV ligę w “cuglach" i przed sezonem pozyskała kilku graczy z doświadczeniem z III ligi ma problemy ze zdobywaniem punktów, to czego się można było spodziewać po Polonii. Jej utrzymanie w lidze będzie sportowym cudem.

Srodze zawiodła natomiast Piotrówka. Bez większej przesady można uznać, że ten zespół ma teoretycznie jeden z najmocniejszych składów w lidze. Zamiast jednak bić się o awans, to walczyć będzie o utrzymanie. W tym klubie przede wszystkim brakuje spokoju. Zarówno w kadrze zespołu jak i na ławce trenerskiej dochodzi do ciągłych zmian. Jeśli nadal tak będzie, to na regularne zwycięstwa nie ma co liczyć.

Dochodzimy do Odry Opole - jedynego naszego zespołu, który ma realne szanse na walkę o awans. Taki jest zresztą cel w stolicy naszego regionu. Kibice niebiesko-czerwonych mogą żałować fatalnego początku sezonu.

W sześciu pierwszych kolejkach zespół zdobył tylko sześć punktów. Później na szczęście mocna kadrowo drużyna się pozbierała. Biorąc pod uwagę tylko kolejki od 7. do 15. to Odra jest najlepsza w lidze.

Ma też dogodny terminarz na wiosnę. Wszystkich rywali z górnej części tabeli - poza Skrą Częstochowa - podejmie bowiem na własnym stadionie. Do tego dochodzą jeszcze ambitne plany zakładające sprowadzenie 4-5 klasowych zawodników. Kibice Odry mogą więc chyba z optymizmem czekać na drugą część sezonu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska