Start remis w dużej mierze zawdzięczać może bramkarzowi Damianowi Rozmusowi, który rozegrał dobry mecz. W pierwszej połowie obronił on w dobrym stylu strzały Michała Brzozowskiego i Sebastiana Hendela, a tuż przed końcem spotkania uratował swój zespół po strzale Marcina Stokłosy z 15 metrów.
W pierwszej połowie goście dwa razy umieścili piłkę w siatce, ale gole nie zostały uznane. Za pierwszym razem Hendel przy wyskoku do główki faulował Tomasza Kozana, a za drugim Andrzej Buchcik był na spalonym. Jeszcze w 41. min doskonałą okazję zmarnował Tomasz Pożoga.
Start najbliżej zdobycia gola był w 78. min. Wówczas to po podaniu Rafała Samborskiego strzelał Patryk Pabiniak. Uderzył jednak zbyt słabo, choć protestował, że był faulowany.
Sfart Namysłów - Górnik Wesoła Mysłowice 0-0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?