3 liga opolsko-śląska. Start Namysłów - Górnik Wesoła Mysłowice 0-0

Sebastian Stemplewski/archiwum
Damian Rozmus zaliczył bardzo udany występ.
Damian Rozmus zaliczył bardzo udany występ. Sebastian Stemplewski/archiwum
Gospodarze powinni byc zadowoleni z remisu, bo bliżej zwycięstwa byli goście.

Start remis w dużej mierze zawdzięczać może bramkarzowi Damianowi Rozmusowi, który rozegrał dobry mecz. W pierwszej połowie obronił on w dobrym stylu strzały Michała Brzozowskiego i Sebastiana Hendela, a tuż przed końcem spotkania uratował swój zespół po strzale Marcina Stokłosy z 15 metrów.

W pierwszej połowie goście dwa razy umieścili piłkę w siatce, ale gole nie zostały uznane. Za pierwszym razem Hendel przy wyskoku do główki faulował Tomasza Kozana, a za drugim Andrzej Buchcik był na spalonym. Jeszcze w 41. min doskonałą okazję zmarnował Tomasz Pożoga.

Start najbliżej zdobycia gola był w 78. min. Wówczas to po podaniu Rafała Samborskiego strzelał Patryk Pabiniak. Uderzył jednak zbyt słabo, choć protestował, że był faulowany.

Sfart Namysłów - Górnik Wesoła Mysłowice 0-0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska