W ostatniej akcji meczu Zygmunt Bąk zagrywał za plecy obrońców rywali do Łukasza Mrozińskiego. Pomocnikowi Skalnika nie udało się jednak przyjąć piłki i wielka szansa na remis przepadła.
Ozdobą meczu był gol dla gości. Z. Bąk uderzył mocno z około 30 metrów i przelobował doświadczonego bramkarza przeciwnika Grzegorza Kasprzika. Przed przerwą przy stanie 1-0 lobować próbował go też Radosław Parada, ale jego próba była niecelna. Dobry strzał oddał też Z. Bąk.
Oba gole dla grających w mocnym składzie gospodarzy zdobył znany z występów w Piotrówce zawodnik z Zimbabwe Dzikamai Gwaze wykorzystując swój spryt. W 11. min po dośrodkowaniu z lewej strony uprzedził on defensorów Skalnika, a tuż przed przerwą podwyższył na 2-0 w zamieszaniu w polu karnym, które nastąpiło po rzucie rożnym.
- Szkoda porażki, ale cieszy mnie, że chłopcy w drugim meczu z rzędu pokazali się z dobrej strony - zaznaczał trener Skalnika Grzegorz Kutyła. - Teraz ważne, żeby tą niezłą dyspozycję udało się utrzymac do końca sezonu. Wiadomo, że z ligi spadniemy, ale chcemy to zrobić z honorem. W Zabrzu w starciu z rywalem, który miał w swoim składzie kilku zawodników z ekstraklasowym doświadczeniem o słabej postawie z naszej strony nie mogło być mowy.
Górnik II Zabrze - Skalnik Gracze 2-1 (2-0)
1-0 Gwaze - 11., 2-0 Gwaze - 44., 2-1 Z. Bąk - 78.
Skalnik: G. Bąk - Kozłowski, Ficoń, Kowalczyk, Stojko - Sekunda, Parada, Studenny, Z. Bąk, Mroziński - M. Płaza (77. Wasilewski). Trener Grzegorz Kutyła.
Sędziował Szymon Skowroński (Tychy). Żółte kartki: Cerimagic - Wasilewski. Widzów 60.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
