Taki wynik tym bardziej trzeba traktować w kategoriach sukcesu, że podopieczni Andrzeja Moskala na ostatni mecz w tym roku pojechali mocno osłabieni kadrowo. Dość powiedzieć, że na ławce rezerwowych zasiadło tylko trzech seniorów, a pozostałe miejsca zajęli juniorzy młodsi klubu na czele nawet z 15-letnim Bartłomiejem Kubcem.
Do tego przyjezdni blisko 20 ostatnich minut spotkania musieli radzić sobie w osłabieniu, gdyż drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, otrzymał Bartosz Sobczyński.
W pierwszej połowie z kolei parę razy musiał wykazać się Damian Rozmus, a dwukrotnie dopomogło mu szczęście. W jednej sytuacji piłka już go minęła, ale sprzed bramki wybił ją jeden jego z kolegów, z kolei po ponad pół godzinie gry Mateusz Zatwarnicki ostemplował z rzutu wolnego poprzeczkę.
Po zmianie stron spotkanie wyglądało podobnie, choć też przedstaiciele ekipy z powiatu namysłowskiego coraz częściej zdradzali, że mają ochotę na coś więcej niż tylko utrzymanie remisu. Tuż po wyjściu z szatni z linii pola karnego uderzał Mateusz Pałach, ale golkiper rywali był posterunku.
Jan Szpaderski za to najwięcej pracy miał na półmetku drugiej odsłony gdy na przestrzeni jednej akcji z dystansu uderzał Kamil Lewandowski, a dobijał Radosław Mikulski. Gdy jednak goście zostali na boisku w "dziesięciu" ograniczyli się już praktycznie do obrony i cel swój zrealizowali.
Miedź II Legnica - Agroplon Głuszyna 0-0
Agroplon: Rozmus - Słupianek, Czech, Łuczak, Sobczyński - Pałach, Sobczak (73. Kamiński), Surowiak, Zychowicz - Lewandowski Mikulski.
[b]Żółte kartki: Czech, Sobczyński.
Czerwona kartka: Sobczyński (73. min).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?