3. liga piłkarska. MKS Kluczbork - Ruch Zdzieszowice 1-0

Łukasz Baliński
Łukasz Baliński
MKS Kluczbork pokonał Ruch Zdzieszowice 1-0.
MKS Kluczbork pokonał Ruch Zdzieszowice 1-0. Jacek Nałęcz/mkskluczbork.pl
Zrehabilitowali się za ubiegłotygodniową porażkę w ćwierćfinale Regionalnego Pucharu Polski piłkarze MKS-u Kluczbork. I to w sposób najlepszy z możliwych albowiem ograli Ruch Zdzieszowice, który ich z tych zmagań wyeliminował. Tym razem jednak triumfowali w lidze.

Najbardziej wymownie uczynił to chyba Jakub Ryś. Napastnik gospodarzy nie strzelił wówczas rzutu karnego, a teraz zdobył gola na wagę trzech punktów i to już praktycznie w pierwszej akcji meczu. Wówczas to trafił do siatki z najbliższej odległości po akcji Pawła Baraniaka.

To na tyle wpłynęło na gości, że ci długo nie byli w stanie odpowiedzieć jakoś sensownie. Dość napisać, iż w inauguracyjnej odsłonie oddali jeden strzał, jednakże nieszczególnie groźny. Tak po prawdzie jednak to biało-niebiescy również nie kwapili się pod bramkę rywala przez co mieli jeszcze tylko jedną groźną sytuację, jednak Norbert Jaszczak nie wykazał się zbytnią precyzję.
Po zmianie stron oglądaliśmy już inny mecz. Przed wszystkim pod względem gry przyjezdnych.

Szczególnie w pierwszym kwadransie, gdy wręcz zamknęli oni podopiecznych Jana Furlepy w ich „szesnastce”. Najbliżej powodzenia był Stanisław Dębski, który nawet trafił do siatki, ale był na spalonym. Potem z kolei bardzo dobrze przy jego strzale zachował się Jakub Szymański. Później Kamil Witkowski w ostatniej chwili powstrzymał Daniela Nowaka, a następnie minimalnie niecelnie główkował Michał Bachor. To wreszcie nieco obudziło miejscowych, a zaakcentował to niejako Jaszczak obijając słupek na półmetku tej odsłony.

Niemniej Zdzichy w niej dalej dominowały, jednak defensywa MKS-u broniła się bardzo ofiarnie lub po prostu dopisywało jej szczęście. Z kolei to w jaki sposób Szymański powstrzymał Dawida Czaplińskiego 10 minut przed końcem pozostanie chyba słodką tajemnicą obu tych panów. Wynik mógł zamknąć 300 sekund później Aleksander Jelonek, jednak jego uderzenie głową świetnie obronił Michał Bodys. Później wciąż mieliśmy niesamowite emocje, nie tylko na boisku, jednak nie miało to przełożenia na groźniejsze akcje...

MKS Kluczbork - Ruch Zdzieszowice 1-0 (1-0)
Bramka: 1-0 Ryś - 1.
MKS: Szymański - Paradowski, Gierak, Szukiełowicz, Witkowski - Palat, Mazur (68. Marczyński), Nykiel (81. Jelonek), Jaszczak (83. Szepeta), Baraniak - Ryś (61. Jurasik).
Ruch: Bodys - Kiliński, Nowara, Kozłowski (46. Bachor, 90. Polak), Nowak - Sotor, Kubiak (71. Strzelecki), Damrat, Zapotoczny, Dębski (72. Smolarek) - Czapliński.
Żółte kartki: Gierak, Jurasik, Mazur, Szymański - Kiliński, Kozłowski, Kubiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska