3 liga piłkarska: Odra Opole - Ruch Zdzieszowice 1-0

Marcin Sagan
Marcin Sagan
3 liga piłkarska: Odra Opole - Ruch Zdzieszowice 1-0
3 liga piłkarska: Odra Opole - Ruch Zdzieszowice 1-0 Sławomir Jakubowski
W derbach naszego województwa zespół z Opola, który niczym nie zachwyca w tym sezonie, dość łatwo poradził sobie z ekipą ze Zdzieszowic.

To był mecz walki. Taki slogan - wytrych określający mecz, w którym niewiele się dzieje. Zarówno niebiesko-czerwoni jak i “Zdzichy” w poprzednim sezonie rozgrywały spotkania, po których wypadało piłkarzom bić brawa na stojąco. W obecnych rozgrywkach wygląda to po prostu słabo.

Odra dorobek punktowy ma całkiem przyzwoity i jest w czołówce. Wydaje się po meczu z Ruchem, że są pewne symptomy poprawy. Do optymalnej dyspozycji wiele jednak jeszcze brakuje. Przede wszystkim opolanie zagrali bardzo dobrze w defensywie na nic w zasadzie nie pozwalając gościom. Pytanie tylko czy to Odra grała tak dobrze w obronie czy zdzieszowiczanie dramatycznie słabo w ofensywie. Prawda pewnie leży gdzieś pośrodku, ale należy wziąć pod uwagę, że Ruch we wcześniejszych trzech meczach zdobył tylko jednego gola. Golkiper gospodarzy Tobiasz Weinzettel był w zasadzie bezrobotny. Nieco bardziej gorąco zrobiło się w okolicach opolskiej bramki tylko dwa razy. W 3. min z ponad 20 metrów uderzał Denis Sotor, ale obok słupka. W 62. min natomiast skutecznie interweniował w trudnej dla siebie sytuacji kapitan Odry Maciej Michniewicz. Był blisko bramki samobójczej, ale skończyło się tylko na strachu dla niego i jego kolegów.

Bohaterem meczu był 19-letni napastnik Odry Marcin Niemczyk. To on w 32. min zdobył zwycięską bramkę dla gospodarzy. Zwiódł Konrada Kostrzyckiego i precyzyjnie uderzył z 16 metrów. Po meczu nastolatek był jednak nieco zawiedziony.

- Powinienem mieć w tym spotkaniu hat tricka - stwierdził Niemczyk. - Ważne jednak, że wygraliśmy, a ja się cieszę, że trener coraz bardziej mi ufa i daje coraz więcej szans gry.

- Marcin był numerem jeden tego meczu - oceniał trener Odry Zbigniew Smółka.

W 52. min Niemczyk był blisko podwyższenia rezultatu. Trafił jednak w słupek. Z kolei w 73. min po podaniu Bartosza Włodarczyka (dał on świetną zmianę) będąc przed pustą bramką poślizgnął się i skiksował.

- Za łatwo straciliśmy gola - mówił trener Ruchu Łukasz Rogacewicz. - Po przerwie odkryliśmy się i Odra mogła nas jeszcze skarcić. Jesteśmy w trudnej sytuacji, ale nie poddajemy się.

- Staramy się grać coraz lepiej, ale nic z tego nie wychodzi i punktów nam nie przybywa - stwierdził pomocnik gości Jakub Czajkowski. - To był wyrównany mecz. Odra nic wielkiego nie pokazała, ale nie potrafiliśmy tego wykorzystać.

- Mecze derbowe zawsze są trudne i dlatego przede wszystkim liczą się trzy punkty - podkreślał Włodarczyk. - Cieszę się, że dostałem szansę gry. Dograłem dwie dobre piłki kolegom, ale też w dwóch innych sytuacjach powinienem zachować się inaczej, więc tak do końca zadowolony ze swojej gry być nie mogę.

Odra Opole - Ruch Zdzieszowice 1-0 (1-0)
1-0 Niemczyk - 32.
Odra: Weinzettel - Kolanko, Michniewicz, Bodzioch, Brusiło (65. Gawron) - M. Gancarczyk (69. Włodarczyk), Wepa, Peroński, W. Gancarczyk, J. Gancarczyk (88. K. Gancarczyk) - Niemczyk (77. Wolny). Trener Zbigniew Smółka.
Ruch: Sochacki - Polak (46. Matuszek), Bachor, Kostrzycki, Nowak - Sotor, Damrat, Marzec, Czajkowski, Rychlewicz (79. Werner) - Kiliński (87. Grek). Trener Łukasz Rogacewicz.
Sędziował Robert Kowalczyk (Częstochowa). Żółte kartki: Niemczyk, Wolny - Sotor, Czajkowski. Widzów 1500.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska