3 liga piłkarska: Ruch Zdzieszowice - BKS Stal Bielsko-Biała 0-0

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
W walce o piłkę Łukasz Damrat (w białej koszulce) i Kamil Bezak
W walce o piłkę Łukasz Damrat (w białej koszulce) i Kamil Bezak Sławomir Jakubowski
Sprawiedliwy remis po spotkaniu, w którym było mało emocji i bramkowych sytuacji.

Przez 90 minut żadna z drużyn nie wypracowała sobie sytuacji, o której można powiedzieć, że była stuprocentową okazją do zdobycia bramki. Ze strony miejscowych największe zagrożenie występowało po akcjach Dariusza Zapotocznego. On sam najbardziej żałował sytuacji z 71 min, kiedy to fatalnie przestrzelił z kilkunastu metrów. – Nie ukrywam, że źle się „zabrałem” z piłką po podaniu Jakuba Czajkowskiego – zaznaczał Zapotoczny. – Mogłem zbiec bardziej do środka pola karnego. Za szybko nabiegłem na piłkę i przez to źle uderzyłem.

Z kolei przyjezdni najlepszą okazję mieli już w doliczonym czasie gry. 25 metrów na wprost bramki faulowany przez Konrada Kostrzyckiego był jeden z zawodników Stali, a arbiter podyktował rzut wolny. – Na pewno będzie strzelał Czaicki – dzielił się swoimi domysłami z grupą kolegów jeden z kibiców. – On tu nastrzelał nam bramek z rzutów wolnych.
Rzeczywiście do piłki podszedł Marcin Czaicki i precyzyjnie uderzył na bramkę Grzegorza Kleemanna. Młody golkiper „Zdzichów” jedynie odprowadził piłkę wzrokiem, która na szczęście dla gospodarzy minimalnie minęła słupek.

Wszystko wskazuje na to, że osłabieni w tym spotkaniu gospodarze w kolejnych meczach będą mieli jeszcze bardziej okrojony skład. W 49 min boisko musiał opuścić Karol Wanat, który po spotkaniu poruszał się z najwyższym trudem, a każdy jego krok był okupiony grymasem bólu. – Dostałem z kolana w biodro i musiałem zejść z boiska, bo nie dawałem rady – podkreślał Wanat. – Wydaje mi się, że będą z tego jakieś konsekwencje, gdyż w tej chwili ledwo mogę zrobić krok. Sądzę, że to przypadek i stało się to w ferworze walki. Na boisku mało jest chamskich zagrań. To było typowe spotkanie na 0-0. Kto by strzelił bramkę, ten dowiózłby ten wynik do końca. Sprawiedliwy remis, który zadowala obie drużyny.

Ruch Zdzieszowice – BKS Stal Bielsko- Biała 0-0

Ruch: Kleemann – Sotor, Bachor, Kostrzycki, Nowak – Wieczorek, Wanat (49. Zyla), Damrat, Czajkowski, Zapotoczny – Szatkowski. Trener Adam Nocoń

BKS: Poloczek – Iskrzycki, Dzionsko, Felsch (56. Sobala), Prokopów – Bezak (62. Caputa), Pląskowski, Czaicki, Szczęsny, Zdolski – Chrapek (77. Furczyk). Trener Rafał Górak

Sędziował: Kacper Hołojda (Wałbrzych).
Żółte kartki: Kostrzycki – Zdolski, Pląskowski, Sobala, Czaicki.
Widzów 150.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska