3 liga piłkarska: Skalnik Gracze - Pniówek Pawłowice 1-4

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Julian Sekunda ze Skalnika Gracze.
Julian Sekunda ze Skalnika Gracze. Oliwer Kubus
Skalnik bronił się dobrze przez pół godziny i na wiele nie pozwalał gościom z Pawłowic. Potem dostał cztery "ciosy" i odpowiedział tylko raz.

Po pół godziny gry bez okazji i walki w pole karne Skalnika dośrodkował Oszek, a Kowalczyk uprzedzając Sobczaka interweniował tak niefortunnie, że posłał piłkę do swojej bramki. To nie zmieniło zasadniczo obrazu gry, choć miejscowi starali się, ale brakowało pomysłu i szybkości.

Kolejny gol padł po ponad godzinie gry. Po rzucie rożnym do piłki najwyżej wyskoczył Sobczak i pokonał Klimisza. Pniówek poszedł tym razem za ciosem i po dwójkowej akcji Mazurka z Glecem piłkę dostał Szczyrba i zrobił z niej użytek. Następnie ten ostatni dośrodkował z rzutu rożnego, a w zamieszaniu do "główki" doszedł Przybyła i podwyższył na 4-0.

Gospodarze odpowiedzieli w ten sam sposób w doliczonym czasie gry. Po kornerze z 10 metrów główkował Parada i zdobył ładnego gola.

Skalnik Gracze - Pniówek Pawłowice 1-4 (0-1)
Bramki: 0-1 Kowalczyk - 30. (samobójcza), 0-2 Sobczak - 64., 0-3 Szczyrba - 78., 0-4
Glenc - 80., 1-4 Parada - 90.
Skalnik: Klimisz - Kozłowski, Ficoń, Kowalczyk, Mroziński - Bajor, Parada, Z. Bąk, M. Płaza (58. D. Płaza), Wasilewski (70. Studenny) - Maryszczak (85. Sekunda). Trener Grzegorz Kutyła.
Pniówek: Pluta - Adamek, Goik, Lalko, Oszek (65. Słaby) - Gać (46. Stramski), Szczyrba, Kukla (65. Przybyła), Mazurek - Kostecki, Sobczak (62. Glenc). Trener Jan Woś.
Sędziował Sebastian Grzebski (Nysa);
Żółte kartki: Kozłowski - Słaby;
Widzów 80.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska