3 liga piłkarska. Stal Brzeg - MKS Kluczbork 1:0 [ZDJĘCIA]

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Stal Brzeg - MKS Kluczbork 1:0
Stal Brzeg - MKS Kluczbork 1:0 Wiktor Gumiński
Po raz drugi w tym sezonie w 3-ligowych derbach Opolszczyzny zwyciężyła Stal Brzeg. W meczu 21. kolejki wygrała ona u siebie z MKS-em Kluczbork 1:0.

W pierwszej części sezonu Stal wygrała wyżej, bo aż 3:0, lecz nie miało to przed rozpoczęciem starcia w Brzegu wielkiego znaczenia. Było ono niezwykle ważne dla obu naszych ekip, ponieważ jedna i druga musiała się bacznie oglądać na strefę spadkową. W dodatku dzieliły je tylko dwa „oczka” różnicy na korzyść brzeżan.

To właśnie oni szybko przejęli inicjatywę i posiadali ją przez całą pierwszą połowę, choć nie przełożyło się to zarazem na dużą liczbę klarownych okazji do zdobycia gola. Raz mieli jednak przysłowiową „setkę”, ale uderzenie Jakuba Czajkowskiego zatrzymał bramkarz MKS-u Jakub Grzesiak. Kluczborczanie największe zagrożenie stworzyli po strzale z dystansu Marcina Przybylskiego, który ze sporym trudem odbił golkiper Stali Miłosz Jaskuła.

Początek drugiej połowy ułożył się idealnie dla gospodarzy i, jak się później okazało, był kluczowym momentem meczu. Dokładnie stała się nim 49. minuta. Wtedy to obrońcom zespołu z Kluczborka urwał się w polu karnym snajper Stali Damian Celuch i celną główką po dośrodkowaniu Kamila Ograbka skierował piłkę do bramki.

- Nie czuję się bohaterem. Na zwycięstwo zapracował cały zespół - podkreślił po końcowym gwizdku Celuch.

Zanim jednak on wybrzmiał, piłkarze z Brzegu musieli się bardzo mocno natrudzić, by utrzymać prowadzenie. Z biegiem czasu MKS tworzył bowiem coraz większe zagrożenie, szczególnie po uderzeniach z dystansu. Najbliżej powodzenia był rezerwowy Kamil Nykiel, ale po jego potężnym uderzeniu piłka jedynie obiła słupek. W paru innych sytuacjach brzeżanom też udało się zażegnać niebezpieczeństwo i to oni schodzili z boiska zadowoleni.

- Do momentu zdobycia gola, a nawet nieco dłużej, mieliśmy mecz pod pełną kontrolą, ale później niepotrzebnie się cofnęliśmy i oddaliśmy rywalom pole - dodał Celuch. - W przekroju całego spotkania uważam jednak, że w pełni zasłużyliśmy na trzy punkty.

Nieco inne zdanie na ten temat miał trener MKS-u Piotr Jacek.

- Pierwsza połowa bezapelacyjnie należała do Stali, ale w drugiej, po stracie bramki i zmianie ustawienia, to my dyktowaliśmy warunki. Zabrakło nam jednak skutecznej finalizacji i po klasycznym spotkaniu na remis ostatecznie pozostaliśmy bez punktów.

Parę godzin po zakończeniu meczu w Brzegu okazało się, że ... była to ostatnia potyczka, w której Jacek poprowadził MKS. Szkoleniowiec otrzymał bowiem ofertę pracy od 1-ligowego Stomilu Olsztyn i to właśnie tam rozpocznie pracę już w najbliższych dniach.

Podczas gdy w Kluczborku muszą się teraz skupić na znalezieniu nowego trenera i dalszej walce o utrzymanie, w Brzegu mogą chwilę odetchnąć.

- Od teraz patrzymy już tylko w górę, a nie w dół tabeli - spuentował Celuch.

Stal Brzeg - MKS Kluczbork 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Celuch - 49.
Stal: Jaskuła - Ograbek (64. Kowalski), Lechowicz, Wdowiak, Leończyk - Matusik (46. Podgórski), Kuriata, Czajkowski (64. Sypek), Niemczyk (81. Danielik), Bronisławski (64. Dychus) - Celuch.
MKS: Grzesiak - Mucha, Błaszkiewicz, Krzyśków (46. Nykiel) - Paradowski (46. Staszkiewicz), Nahrebecki, Jóźwicki, Szota - Zieliński (62. Moś), Gajda (84. Jaworski), Przybylski (84. Lewandowski).
Żółte kartki: Czajkowski, Kuriata, Kowalski, Celuch - Gajda, Staszkiewicz, Mucha.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska