Strzelcem historycznego gola dla Starowic na szczeblu 3 ligi został obrońca Bartłomiej Rakowski. Posłał on piłkę do bramki w 58. minucie. I wtedy to sympatycy starowickiego zespołu naprawdę mogli mieć powody do optymizmu, ponieważ było to trafienie na 1-1. Radość na trybunach nie trwała jednak długo.
Trzy minuty po golu dla gospodarzy, swoje popisy strzeleckie rozpoczął bowiem Sebastian Pączko. To właśnie on był absolutnym bohaterem spotkania, ponieważ w drugiej części gry skompletował klasycznego hat-tricka. Zajęło mu to dokładnie 26 minut.
Wracając natomiast do początku spotkania, Gwarek bardzo szybko ustawił się w komfortowym położeniu. Wygrywał bowiem 1-0 już od 11. minuty, kiedy to na listę strzelców wpisał się Konrad Pipia.
Generalnie jednak był to kolejny mecz, w którym starowiczanie bardzo boleśnie przekonali się o różnicy dzielącej 4. ligę o 3. ligi. Na razie z każdym kolejnym ich występem na obecnym szczeblu nadzieja na utrzymanie maleje.
Starowice - Gwarek Tarnowskie Góry 1-4 (0-1)
Bramki: 0-1 Pipia - 11., 1-1 Rakowski - 58., 1-2 Pączko - 61., 1-3 Pączko - 78., 1-4 Pączko - 87.
Starowice: Majchrowski - Kumor, Pietrakowski, Sacha, Rakowski - Szydziak (80. Wodniok), Bonar, Nowacki (67. Poważny), Stencel (89. Zawada) - Horański, Nowosielski.
Żółte kartki: Bonar, Sacha, Szydziak.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?