Poza tym trener tej ekipy miał do dyspozycji kilku zawodników pierwszego zespołu jak doskonale znany z Odry Opole bramkarz Mateusz Kuchta czy mający za sobą grę nawet w szwajcarskiej elicie Daniel Dziwniel.
Przyjezdni jednak nie mieli zamiaru oddawać pola gry. Udowodnił to choćby Łukasz Damrat wykorzystując w 27. minucie gry błąd defensywy lubinian. Ci co prawda po tym nieco się obudzili jednak nie byli w stanie pokonać Patryka Sochackiego. Po zmianie stron obie ekipy próbowały zmienić wynik spotkania i obie miały ku temu szansę, ale zrobiła to tylko jedna z nich.
Najpierw bowiem Zdzichy miały „jedenastkę”, ale fatalnie wykonał ją Denis Sotor, do tego jego zamiary wyczuł wspomniany Kuchta. Ba! Niebawem wymieniany już tutaj Dziwniel kapitalnie wykonał rzut wolny ustawiony tuż za linią pola karnego gości.
Potem obie drużyny parły do zdobycia bramki, było sporo gry faul, ale koniec końców gole już nie padły.
Zagłębie II Lubin - Ruch Zdzieszowice 1-1 (0-1)
Bramki: 0-1 Ł. Damrat - 27., 1-1 Dziwniel - 59.
Ruch: Sochacki - Sotor, Bachor, Kozłowski, Nowak - Kubiak, Czajkowski, Ł. Damrat (90. Niemczyk), Zapotoczny (73. Dębski) - Sypek (77. Kostrzycki), Czapliński.
Żółte kartki: Ł. Damrat, Kostrzycki, Kozłowski, Kubiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?