Sprowadzony w lecie z 4-ligowej Małejpanwi Ozimek napastnik nie mógł sobie wymarzyć lepszego debiutu na wyższym szczeblu rozgrywkowym. Wystarczyło mu 10 minut spędzonych na boisku, by stać się bohaterem brzeskiej ekipy na starcie sezonu.
Przy obu bramkach dla Stali, Stępień zachował się niczym rasowy „lis” pola karnego. Zarówno w 68., jak i 69. minucie posłał bowiem piłkę do siatki z najbliższej odległości, dwukrotnie dobijając uderzenia Damiana Celucha.
Zwycięstwo brzeżan mogło być generalnie znacznie bardziej okazałe, ale na inaugurację rozgrywek ligowych zdecydowanie nie grzeszyli oni skutecznością. Świetnych okazji bramkowych nie wykorzystali choćby Bartłomiej Kulczycki czy wspominany już Celuch.
Stal jednak ostatecznie dopięła swego, wobec czego w niepamięć poszła sytuacja z 6. minuty, kiedy to po niefortunnym wybiciu bramkarza Amina Stitou prowadzenie Lechii dał Bartosz Tomkiewicz.
Lechia Dzierżoniów - Stal Brzeg 1-2 (1-0)
Bramki: 1-0 Tomkiewicz - 6., 1-1 Stępień - 68., 1-2 Stępień - 69.
Stal: Stitou - Maj (58. Suchecki), Pożarycki, Sosna, Kolanko - Danielik, Nowacki, Celuch (90. Dychus), Gajda (82. Kuriata), Kulczycki (58. Stępień) - Cieślik. Trener Grzegorz Podstawek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?