3 liga. W derbach Stal Brzeg rozgromiła Polonię Nysa, wygrał też MKS Kluczbork

Stal Brzeg - Polonia Nysa 7-1 (5-1)

Srogi rewanż wzięli sobie piłkarze Stali Brzeg na Polonii Nysa za finał Regionalnego Pucharu Polski, który rozgrywano tydzień wcześniej. Wówczas to podopieczni Arkadiusza Batora wygrali po rzutach karnych, teraz nie mieli nic do powiedzenia.
Co prawda nysanie zaczęli dobrze, bo dość szybko gola dla nich zdobył były brzeżanin Łukasz Chodyga, jednak 300 sekund później był remis za sprawą trafienia Damiana Celuch. Gdy na półmetku tej odsłony ten sam zawodnik wyprowadził miejscowych na prowadzenie trudno było jeszcze spodziewać się takiej „demolki” jaka nastąpiła w końcówce pierwszej połowy. Wówczas to podopieczni Marcina Domagały na przestrzeni ośmiu minut zdobyli jednak trzy gole i było po zawodach. Dwa to były dośrodkowania i uderzenia głową do siatki, a trzecie to odpowiednio wykonana „jedenastka”.
Gracze Stali jednak nie zamierzali się zatrzymywać i w drugiej odsłonie ich rezerwowi gracze dołożyli dwa kolejne trafienia. Zarówno Marcin Budnik jak i Mateusz Dychus swoje gole zdobyli po niespełna 10. minutach przebywania na boisku.