30 osób siedziało na bombie

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
Trzy miesiące tymczasowego aresztu zastosował w poniedziałek sąd wobec 72-letniego brzeżanina, który odkręcił zawór gazu w piwnicy budynku mieszkalnego.

Kiedy nasze pogotowie przybyło na miejsce, cały budynek był wypełniony gazem, a do wybuchu wystarczyłaby iskra, np. podczas włączania światła - mówił Andrzej Broniec, kierownik Zakładu Gazowniczego w Brzegu.

Gaz ulatniał się z nieszczelnej instalacji budynku przy ul. Jabłkowej już na początku października. Dlatego administrator domu - Miejski Zarząd Mienia Komunalnego - zadecydował o zamknięciu głównego zaworu w budynku do czasu remontu instalacji. Ponieważ zarządcy oraz właścicielowi budynków komunalnych - miastu - brakuje środków na podobne remonty, mieszkańcy niektórych domów muszą obywać się bez gazu nawet przez kilka miesięcy.

W sobotni wieczór na desperacki krok zdecydował się jeden z lokatorów. Sąsiedzi podejrzewają, że mający ogrzewanie gazowe mieszkaniec zniecierpliwił się brakiem remontu instalacji. Przepiłował skobel, włamał się do piwnicy i odkręcił zawór. Jeden z mieszkańców, który jako pierwszy poczuł ulatniający się gaz, zaalarmował kamienicę i policję, a około 21 pogotowie gazowe zamknęło główny zawór.
- Ponieważ mężczyzna groził, że prędzej czy później zrobi to ponownie, wystąpiliśmy o areszt tymczasowy i sąd przychylił się do wniosku - poinformowała Danuta Kawałko z prokuratury rejonowej. Mężczyźnie za spowodowanie zagrożenia życia i zdrowia grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
- Nie wiem, co w tego człowieka wstąpiło - to był spokojny sąsiad i nigdy nic złego nie robił - komentowała zajście jedna z mieszkanek. - 30 osób siedziało na bombie - mówili sąsiedzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska