300 tysięcy zł otrzyma gmina Byczyna na przygotowanie mieszkań dla dwóch rodzin repatriantów. Dotychczas przyjęła ona 34 rodziny

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Wicewojewoda Violetta Porowska (pierwsza z lewej) i wiceburmistrz Byczyny Katarzyna Zawadzka podpisują umowę w sprawie rządowej pomocy. Obok Anna Bartoszek-Dec, zastępca dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców.
Wicewojewoda Violetta Porowska (pierwsza z lewej) i wiceburmistrz Byczyny Katarzyna Zawadzka podpisują umowę w sprawie rządowej pomocy. Obok Anna Bartoszek-Dec, zastępca dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców. Edyta Hanszke
Mieszkania gmina przygotuje w Polanowicach. W ciągu 15 ostatnich lat osiedliły się tam 34 rodziny, razem ok. 130 osób; najwięcej z Kazachstanu, ale także Uzbekistanu, Gruzji i Rosji.

We wtorek wiceburmistrz Byczyny Katarzyna Zawadzka podpisała z wicewojewodą opolskim Violettą Porowską umowę na 300 tys. zł dotacji z budżetu państwa na przebudowę, remont i wyposażenie mieszkań dla dwóch rodzin polskiego pochodzenia, które osiedlą się na terenie gminy.

Nowi repatrianci osiedlą się podobnie jak większość spośród tych, którzy przyjechali wcześniej, w Polanowicach. Gmina zaadoptowała na ich potrzeby dawny pałac i jeden z przypałacowych budynków, teraz remont zostanie przeprowadzony w kolejnym.

W ciągu ostatnich 15 lat w Byczynie osiedliły się 34 rodziny polskiego pochodzenia, razem ok. 130 osób; najwięcej z Kazachstanu, ale także Uzbekistanu, Gruzji i Rosji.

Dwie nowe rodziny osiedlą się w Byczynie prawdopodobnie w pierwszym półroczu 2019 r. Jedna przyjedzie na zaproszenie imienne, personaliów drugiej gmina nie zna. - Dzięki możliwości korzystania z rządowego programu udaje nam się łączyć rodziny i na nasze zaproszenie przyjadą teraz krewni rodziny, która już u nas mieszka - wyjaśnia wiceburmistrz.

Katarzyna Zawadzka liczy też, że pieniądze z urzędu wojewódzkiego wystarczą na przygotowanie mieszkań. W przeciwnym wypadku gmina będzie musiała dołożyć z własnego budżetu.

Jak podała wicewojewoda opolski Violetta Porowska od 2001 r. w województwie osiedliło się ponad 300 repatriantów. - W całym 2017 roku przeznaczyliśmy na ten cel 184 tys. zł, a w pierwszej połowie tego roku, dzięki większemu zaangażowaniu gmin, już 813 tys. zł - wyliczała wicewojewoda i podkreśliła, że w tym roku zmieniła się ustawa, co powinno zwiększyć zainteresowanie gmin korzystaniem z rezerwy celowej na repatriacje.

Bożena Kalecińska, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców wyjaśniła, że od tego roku zrównano wysokość dotacji bez względu na to, czy gmina przyjmuje wskazaną rodzinę, czy nie, co pozwala na łączenie rodzin właśnie. Do tego każdy z repatriantów na star otrzymuje 12 tys. zł, a nie jak dotychczas 9 tys. zł.

Korzystne zmiany dotyczą także zasad nauki języka polskiego dla repatriantów. Dotychczas prowadziły ją dwa ośrodki w Polsce. Teraz gmina może zatrudnić nauczycieli na swoim terenie. Wyższy jest także zasiłek szkolny, a dzieci z rodzin repatrianckich (nawet obcokrajowcy z rodzin mieszanych) mogą korzystać z programu "Rodzina 500+", a teraz także z programu "Dobry Start" dla dzieci rozpoczynających od września naukę w szkole podstawowej.

Dyrektor Kalecińska oszacowała, że od 2001 roku, kiedy w województwie osiedliło się ok. 300 repatriantów, wydano na ich przyjęcie i pomoc na starcie ok. 20-22 mln zł.

OPOLSKIE INFO - 10.08.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska