Dzwon Świętego Michała stoi już na podeście w najstarszym w Oleśnie kościele św. Michała przy Rynku.
(fot. Adelheid Glauer)
Dzwon, poświęcony patronowi najstarszego kościoła w Oleśnie (wzmiankowanego już w 1226 roku), został skonfiskowany podczas II wojny światowej.
Dzwon miał być już skonfiskowany w 1916 roku podczas I wojny światowej, ale ówczesnemu proboszczowi ks. Pawłowi Foikowi udało się uratować go przed konfiskatą.
Wiosną 1943 roku nie było już jednak ratunku. Dzwon został zdjęty z dzwonnicy i zarekwirowany przez wojska niemieckie. Jak większość dzwonów, miał być przetopiony na cele zbrojeniowe. Trafił na cmentarzysko dzwonów pod Hamburgiem.
Tutaj ślad pod nim zaginął, a parafianie z Olesna przez lata myśleli, że został przetopiony.
Okazało się jednak, że dzwon zaliczono do najstarszych zabytków, co uchroniło go przed przetopieniem. W 1952 roku trafił do Passau w Bawarii. Tamtejsza kuria przekazała ją do kościoła w Thalbergu, gdzie bił blisko 60 lat.
Na jego ślad trafili oleśnianie mieszkający w Niemczech. Doprowadzili do tego, że dzwon wrócił do Olesna. Wcześniej musieli uzyskać zgodę diecezji w Passau i zezwolenie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Niemiec.
Dzwon Świętego Michała to największy z dawnych dzwonów kościoła stojącego przy oleskim Rynku.
Umieszczona jest na nim transkrypcja: "Najchwalebniejszy książę, Archaniele Michale, pamiętaj o nas teraz i na zawsze".
Na dzwonie jest też płaskorzeźba przedstawiająca archanioła Michała, który w jednej ręce trzyma podniesiony krzyż, a w drugiej wiszącą na łańcuchach szalkę pełną ognia.
Nad płaskorzeźbą widnieje napis: "Proś Pana Boga, aby w swojej łasce uchronił nas od ognia!".
Wezwanie to związane jest z wielkim pożarem który nawiedził Olesno w 1722 roku. Po tym pożarze ówczesny proboszcz ks. Tomasz Józef Koszik zlecił odlanie dzwonu Świętego Michała. Ważny on 640 kilogramów i ma średnicę 104 cm.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?