Zbiórka dla Artura Dopierały była prowadzona na portalu pomagam.pl W sumie wpłynęło ponad 140 tys. złotych.
Ciężko chory chłopak zdążył wykorzystać zaledwie niewielką część tej kwoty. Resztę jego bliscy rozdysponowali pomiędzy innych potrzebujących.
Artur zmagał się z nowotworem, dlatego uznaliśmy, że przekażemy pieniądze chorym, którzy walczą z równie groźnym przeciwnikiem - mówi Anna Trojanowska, siostra opolanina. - Sumę, która pozostała podzieliliśmy pomiędzy cztery osoby: Michała, Zosię, Filipa i Patryka. Dzięki tym pieniądzom wszystkie te osoby zebrały całą kwotę, o którą walczyły. Arturowi zabrakło czasu, ale wierzę, że możemy uratować innych.
31-letni Artur Dopierała zmarł 1 września. Chłopak od dzieciństwa walczył ze śmiercią. W wieku kilku lat zdiagnozowano u niego nowotwór złośliwy nerki. Nerkę usunięto, ale przy okazji doszło do uszkodzenia tej zdrowej. Jedynym ratunkiem był przeszczep. Później przyszła ostra niewydolności serca i konieczność przeszczepienia również tego organu. Gdy wydawało się, że to już koniec złej passy, w kwietniu tego roku u Artura zdiagnozowano zaawansowany nowotwór żołądka z przerzutami.
- Brat wiele miesięcy wcześniej mówił lekarzowi, że podejrzewa u siebie raka. Lekarz to zbagatelizował, stwierdził, że jest przewrażliwiony - mówi Anna Trojanowska. - Gdy postawiono właściwą diagnozę na innowacyjne leczenie, które dawało nadzieję na życie, było za późno. Dlatego Artur zostawił list do lekarza, który postawił błędną diagnozę. Chciał, aby ten list po jego śmierci upublicznić, by nikt więcej nie zapłacił takiej ceny za zbagatelizowanie dolegliwości.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?