Mężczyzna został zatrzymany 13 stycznia.
Pełniący służbę patrolową na autostradzie A4 funkcjonariusze opolskiej Krajowej Administracji Skarbowej zainteresowali się busem marki Ford. Po skontrolowaniu wnętrza pojazdu okazało się, że jego ładunek stanowi 65 próżniowych worków foliowych, w których znajdowało się 66 kg marihuany. Kierowca samochodu, 32–letni mieszkaniec Opolszczyzny, został zatrzymany.
Kierowca tłumaczył funkcjonariuszom, że marihuana ta przeznaczona jest do celów leczniczych.
- Zanim mundurowi dali wiarę kierującemu, sprawdzili poziom stężenia substancji czynnych w przewożonych roślinach - informuje aspirant Agnieszka Nierychła, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu. - Tu okazało się, że poziom THC został znacznie przekroczony. Dla mundurowych oznacza to tylko jedno – taka marihuana nie trafi do apteki, a na czarny rynek przestępczości narkotykowej. Transport nie pojechał dalej, a zatrzymany 32-latek został przekazany opolskim policjantom.
Paweł B. usłyszał zarzut wewnątrzwspólnotowego nabycia znacznej ilości marihuany. Ustalono, iż narkotyk pochodził z Włoch, a ostatecznie trafić miał do Czech. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Czarnorynkowa wartość marihuany to ponad 3 mln zł.
Przestępstwa związane z transgranicznym obrotem środkami narkotycznymi w znacznych ilościach stanowią zbrodnię, za którą grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Prokurator Prokuratury Rejonowej w Opolu wystąpił z wnioskiem o trzymiesięczny areszt dla mężczyzny. Sąd Rejonowy w Opolu przychylił się do tego wniosku.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?