34-letni kierowca fiata nie zatrzymał się do policyjnej kontroli w Lubszy. Wpadł po pościgu, był pijany i nie miał prawa jazdy

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Policja
Policjanci z brzeskiej drogówki zatrzymali po krótkim pościgu 34-letniego kierowcę fiata, który w organizmie miał ponad 1,5 promila alkoholu. Okazało się też, że nigdy nie miał prawa jazdy.

Do 2 lat więzienia grozi 34-letniemu mieszkańcowi Brzegu, którego kilka dni temu zatrzymali policjanci z brzeskiej drogówki.

Podczas kontroli w Lubszy nasi ludzie dali znak do zatrzymania kierowcy fiata. Siedzący za kierownicą mężczyzna zlekceważył polecenie i skręcił w polną drogę - mówi młodszy aspirant Patrycja Kaszuba z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu

.

Policjanci natychmiast ruszyli za pojazdem i kilkaset metrów dalej zatrzymali jego kierowcę. Podczas kontroli 34-latek był podenerwowany i czuć było od niego woń alkoholu.

Badanie alkomatem pokazało w jego organizmie ponad 1,5 promila alkoholu, a po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania.

34-latek za popełnione przestępstwo odpowie teraz przed sądem. Oprócz kary więzienia grozi mu sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska