35 zł za SMS-a? To jest możliwe. Nie daj się naciągnać

fot. Daniel Polak
– Zaufałam reklamie i wysłałam esemesa, w którym miałam potwierdzić rzekomą wygraną. Żadnej gratyfikacji nie dostałam, zamiast tego przyszedł wielki rachunek telefoniczny - mówi Alicja Chrabańska.
– Zaufałam reklamie i wysłałam esemesa, w którym miałam potwierdzić rzekomą wygraną. Żadnej gratyfikacji nie dostałam, zamiast tego przyszedł wielki rachunek telefoniczny - mówi Alicja Chrabańska. fot. Daniel Polak
"Wyślij pusty SMS, nagroda już czeka" - wbrew pozorom taka zabawa może nas drogo kosztować, a kto rozsyła te wiadomości, łamie prawo.

Więcej o sposobach naciągania, czytaj w portalu gospodarczym nto:

Strefa Biznesu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska