35-letni podpalacz trafił do aresztu

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Podpalacz odpowie przed sądem.
Podpalacz odpowie przed sądem.
Mężczyzna miał obrzucić jeden z domów w Smardach Dolnych butelką z łatwopalną cieczą i podpalić.

Prokuratura przedstawiła 35-latkowi zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób. Grozi mu teraz nawet do 10 lat więzienia.

- Sąd Rejonowy w Kluczborku aresztował go na trzy miesiące - mówi młodszy aspirant Mariusz Trejten z Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.

Do zdarzenia doszło z 21 na 22 stycznia w Smardach Dolnych w powiecie kluczborskim. Tuż po północy dyżurny policji w Kluczborku został powiadomiony o podpaleniu domu jednorodzinnego.

Chwilę po zgłoszeniu jeden z patroli zauważył samochód osobowy jadący z dużą prędkością od strony miejscowości, w której doszło do podpalenia.

Funkcjonariusze powiadomili o tym inne patrole i rozpoczęli pościg. Uciekający mężczyzna widząc za sobą policyjny radiowóz przyspieszył. Po krótkim pościgu policjanci zablokowali ewentualne drogi ucieczki i zatrzymali kierowcę.

Mężczyzna próbował jeszcze zamknąć się w środku, ale po chwili był już w rękach kryminalnych. Zatrzymany to 35-letni mieszkaniec województwa opolskiego.

Jak się okazało obrzucił on butelką z łatwopalną substancją jeden z domów w Smardach Dolnych. W budynku spało siedem osób. Na szczęście lokatorzy sami zdołali ugasić ogień.

Na miejsce przyjechali jednak strażacy z Kluczborka - dwa zastępy, w sumie siedem osób, którzy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i sprawdzili, czy nie ma zagrożenia, że ogień pojawi się ponownie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska