Dziś na OKT
Dziś na OKT
Godz. 18.00 - "Klub polski" wg tekstów romantycznych. Reżyseria Paweł Miśkiewicz. Teatr Dramatyczny w Warszawie.
- Do tej pory chyba nikt nie śpiewał "Trenów".
- I to mnie dziwi, bo one są wprost stworzone do tego. To niezwykle piękny, choć trudny materiał. Niełatwe też było zrobienie z niego piosenek, ze zwrotkami, refrenami.
- O tym, że trudny, nie trzeba przekonywać nikogo, kto mierzy się z nim w szkole.
- Ja też uczyłam się, że to "perła literatury polskiej", ale dopiero teraz doceniłam jej urodę i głębię. Kiedy wczuwam się w cierpienia osieroconego ojca, przechodzą mnie ciarki.
- Myśli pani, że przedstawienie-koncert przebije się do młodych widzów?
- Mam nadzieję. Ten tekst ze względu na staropolski język jest trudny, a jednocześnie pod względem emocji bardzo współczesny i uniwersalny.
- Dlaczego nadaliście przedstawieniu tytuł "A ja, Hanna"?
- Bo opowiadamy treny poprzez drugą córkę, która domaga się swojego udziału w miłości ojca, która z nim cierpi, buntuje się, jest zazdrosna, próbuje zwrócić na siebie uwagę.
- Tak bardzo chce tę uwagę zwrócić, że aż...
- ... umiera, "haftkę lichą połknąwszy". To cytat z fraszki. My to sobie wytłumaczyliśmy tak, że odrzucona, zapomniana druga córka sama wybrała śmierć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?