To miała być zwykła kontrola drogowa. Strzeleccy policjanci z wydziału ruchu drogowego dali sygnał do zatrzymania się kierowcy volkswagena golfa. Ten jednak, zamiast zatrzymać się, nacisnął na gaz i rozpoczął ucieczkę.
Policjanci natychmiast wsiedli do radiowozu i podjęli pościg za uciekającym kierowcą. W volkswagenie golfie siedziało dwóch mężczyzn. Kiedy zobaczyli, że radiowóz dogania ich, zjechali z drogi i wjechali w pole kukurydzy.
Funkcjonariusze zauważyli przy tym, że jeden z mężczyzn wyrzucił coś przez otwarte okno samochodu.
Na polu policjanci nie mieli już żadnych problemów z zatrzymaniem uciekającego volkswagena.
Okazało się, że samochodem kierował 36-letni mieszkaniec gminy Gogolin.
- Jak się okazało, mężczyźni mieli wiele powodów ku temu, żeby uciekać przez policją - mówi mł. asp. Dorota Janać, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich. - 36-letni kierowca wiele razy wchodził w konflikt z prawem.
36-latek z Gogolina objęty był dożywotnim zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. W momencie zatrzymania był kompletnie pijany, miał 2,5 promila alkoholu!
- Ponadto od mężczyzny pobrano krew do badań pod kątem obecności środka odurzającego w organizmie, aby zweryfikować, czy nie kierował autem również pod wpływem narkotyków - dodaje mł. asp. Dorota Janać.
Kryształ, klefedron i ecstasy w Gogolinie, ale także sporo alkoholu
Policjanci znaleźli też to, co mężczyźni wyrzucili w pole. Był to woreczek, a w nim ponad 50 gramów narkotyków w postaci klefedronu, zwanego „kryształem”.
- 36-latek po zatrzymaniu go przez kryminalnych spędzi najbliższy czas w więzieniu, ponieważ był osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności - mówi mł. asp. Dorota Janać.
Strzeleccy kryminalni podejrzewali, że w miejscu zamieszkania 28-letniego pasażera volkswagena również mogą znajdować się narkotyki. Podczas przeszukania mieszkania śledczy znaleźli prawie 16 gramów ecstasy.
Mężczyznom zostały przedstawione zarzuty posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi za to kara nawet do 10 lat więzienia.