36-latek z Opola włamał się do domu jednorodzinnego i sklepu w centrum miasta

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Archiwum
Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali 36-letniego mieszkańca miasta, podejrzanego o dwie kradzieże z włamaniem oraz zniszczenie mienia. Straty to ponad 30 tysięcy złotych.

Informację o dwóch kradzieżach z włamaniem opolscy funkcjonariusze otrzymywali pod koniec stycznia tego roku. W pierwszym przypadku chodziło o włamanie do mieszkania.

- Z relacji zawiadamiającego wynikało, że skradziono mu dwa zegarki o wartości tysiąca złotych. Jak ustalili mundurowi, włamywacz dostał się do mieszkania podważając drzwi balkonowe - informuje sierżant sztabowy Dariusz Świątczak z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu.

Po kilku godzinach, już pod osłoną nocy, doszło do podobnego zdarzenia. Tym razem łupem włamywacza padło blisko 30 tysięcy złotych, które ukryte były w sejfie jednego ze sklepów w centrum miasta.

Sprawą zajęli się śledczy z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. W miejscach, gdzie dochodziło do przestępstw, zabezpieczyli ślady, zebrali dowody i rozpytali świadków.

- Szczegółowa analiza zgromadzonego materiału umożliwiła im wytypowanie osoby podejrzewanej - dodaje Dariusz Świątczak. - Okazał się nim 36-letni mieszkaniec miasta.

Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty włamania oraz zniszczenia mienia. Z uwagi iż ma już na koncie podobne przestępstwa, grozi mu nawet do 15 lat więzienia.

FOTORADARY. Będzie ich dwa razy więcej!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska