3892 listy w obronie osób represjonowanych napisali licealiści z Kędzierzyna-Koźla

Maraton Pisania Listów - bo tak nazywa się akcja, którą promuje Amnesty International - uczniowie I LO im. Henryka Sienkiewicza rozpoczęli w sobotę o 15.00.

- Ujęła mnie historia chińskiego pisarza i dysydenta Liu Xiaobo. Jest on laureatem pokojowej nagrody Nobla, ale nie może odebrać tego wyróżniania, ponieważ siedzi w więzieniu, gdzie odbywa karę za swoje przekonania - mówiła Kaja Pogorzelska, jedna z uczennic I LO, która wzięła udział w happeningu.

Napisała list do chińskich władz w obronie intelektualisty, domagając się jego uwolnienia. - Piszemy także w obronie wielu innych ludzi represjonowanych. Uważamy, że w taki sposób możemy im pomóc - zaznacza Michał Mańka, kolejny z uczniów kozielskiego ogólniaka.

Pisali przez całą noc, sił dodawała im kawa, ciastka i przekonanie, że ich wysiłek nie pójdzie na marne. W poprzednich latach zdarzało się, że po maratonach pisania listów więzione osoby były wypuszczane na wolność.

Młodzież z kozielskiego LO wytrzymała do godziny 9.00 w niedzielę. Wtedy przyjechali do nich też uczniowie kędzierzyńskiego II Liceum Ogólnokształcącego, którzy w swojej szkole też zorganizowali taki maraton.

Po podliczeniu okazało się, że razem napisali 3892 listy. Teraz trafią one do władz krajów, które łamią prawa człowieka.