Do zdarzenia doszło 18 sierpnia na drodze między Leśnikiem a Mochowem w powiecie
prudnickim. Anna B. w czasie wakacji pomagała mamie w prowadzeniu sklepu spożywczego w miejscowości Kierpień.
Latem sklep czynny był do 21.00, a zamykała go właśnie Anna B. Feralnego dnia przyjechał do nie Andrzej D. Zaproponował, że po zamknięciu razem wrócą rowerami do domu.
Po 21.00 ruszyli w drogę. Kiedy byli przed Mochowem, mężczyzna zawrócił, natomiast dziewczyna pojechała dalej.
W pewnym momencie zobaczyła, że ktoś wybiega z pola kukurydzy. Mężczyzna złapał za kierownicę jej roweru i przewrócił ją do rowu. Potem usiadł na niej, wyjął nóż, przyłożył do szyi ofiary i zażądał pieniędzy. Kobieta dała mu 180 zł utargu.
Anna B. rozpoznała napastnika. Był nim Dariusz D., brat Andrzeja, który przyjechał do niej do sklepu.
Mężczyzna przed prokuratorem przyznał się do winy. Mówił, że wiedział, iż dziewczyna zamyka sklep i każdego dnia, o tej samej porze, tą sama drogą wraca do domu. Dlatego postanowił ją napaść.
Dziś Sąd Okręgowy w Opolu skazał go na 4 lata więzienia.
Wyrok nie jest prawomocny. Mężczyzna był już karany za kradzież.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
