4 liga opolska wraca do gry! Już początek będzie ciekawy

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Oliwer Kubus
Inauguracja wiosennych zmagań nastąpi w Czarnowąsach-Opolu, gdzie w sobotę (9.03) o godz. 11 Swornica podejmie Unię Krapkowice.

Tym samym przed południem w dzielnicy Opola dojdzie do rywalizacji drużyn, które w zimie pod względem aktywności na rynku transferowym znajdowały się na przeciwstawnych biegunach.

Znacznie bardziej okazale radziła sobie Unia, ponieważ jej szeregi zasilił przede wszystkim dotychczasowy lider klasyfikacji strzelców (13 goli) Łukasz Bawoł. Ponadto do krapkowickiego zespołu trafił też m.in. Mateusz Fiks, czyli jesienią piłkarz ... Swornicy.

I nie był to jedyny znaczący ubytek, jakiego drużyna z Czarnowąs doznała w ostatnich miesiącach. Wiosną nie wspomogą już jej bowiem również także tacy zawodnicy jak Michał Błoński, Przemysław Osuchowski czy Arkadiusz Fesser.

- W związku z tak wieloma ubytkami, mimo tego, że po rundzie jesiennej zajmujemy wysokie, 4. miejsce, wiosną naszym celem będzie jak najszybsze zapewnienie sobie utrzymania - nie ukrywa Wojciech Scisło, szkoleniowiec Swornicy.

Maraton gier domowych i wyjazdowych

W 4-ligowej stawce jest jedna drużyna, która wiosną wszystkie swoje mecze rozegra na wyjeździe. Z drugiej strony, mamy także zespół szykujący się do rozgrywania spotkań niemal wyłącznie w roli gospodarza.

W tym pierwszym przypadku mowa o OKS-ie Olesno. Z racji tego, że stadion tego klubu przechodzi gruntowny remont, w najbliższych miesiącach zawsze będzie on występować w roli gościa. Czeka go trudna walka o utrzymanie, ponieważ na półmetku zgromadził tylko 16 punktów.

- Frekwencja na treningach była zadowalająca, dzięki czemu solidnie przepracowaliśmy okres zimowy i jesteśmy bojowo nastawieni do drugiej rundy - zapowiada jednak Dawid Nowacki, szkoleniowiec OKS-u.

Jego podopieczni już w 16. serii gier stoczą bój o przysłowiową „podwójną stawkę”. Zmierzą się bowiem z bezpośrednim rywalem w grze o utrzymanie - Po-Ra-Wiem Większyce.

Z kolei Starowice, przez wielu uznawane za głównego faworyta do awansu do 3 ligi, niemal wszystkie pojedynki rozegrają wiosną na nowo oddanym do użytku obiekcie w Starowicach. Niemal, bo wyjazdowe konfrontacje czekają tą drużynę tylko z Małąpanwią Ozimek oraz Startem Namysłów.

Pierwszym przeciwnikiem starowiczan w rundzie rewanżowej będzie Chemik Kędzierzyn-Koźle.

Szybka okazja do rewanżu

Ciekawie zapowiada się też potyczka w Strzelcach Opolskich, gdzie miejscowy Piast podejmie Polonię Nysa. Będzie to bowiem już drugi mecz tych ekip w ciągu tygodnia.

W minioną sobotę, 2 marca, zmierzyły się one ze sobą w 1/4 finału Regionalnego Pucharu Polski. Wtedy to w roli gospodarza również występował Piast. Musiał jednak uznać wyższość nysan, którzy triumfowali 2-0.

- Po końcowym gwizdku śmialiśmy się z trenerem strzelczan Maciejem Kułakiem, że zostajemy przez tydzień w Strzelcach Opolskich, wspólnie trenujemy i na koniec tego okresu gramy kolejny mecz - żartował Andrzej Polak, trener Polonii.

Pewni możemy być jednak tego, że na boisku sentymentów już nie będzie.

Terminarz 16. kolejki
Swornica Czarnowąsy Opole - Unia Krapkowice (9.03, godz. 11), Skalnik Gracze - Polonia Głubczyce (9.03, godz. 13), Po-Ra-Wie Większyce - OKS Olesno, Małapanew Ozimek - Pogoń Prudnik, MKS Gogolin - TOR Dobrzeń Wielki, Victoria Chróścice - Start Namysłów, Starowice - Chemik Kędzierzyn-Koźle, Piast Strzelce Opolskie - Polonia Nysa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska