4. liga piłkarska. Chemik Kędzierzyn-Koźle - MKS Gogolin 2-0

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Adrian Dorosławski obronił rzut karny jeszcze przy stanie 0-0.
Adrian Dorosławski obronił rzut karny jeszcze przy stanie 0-0. Oliwer Kubus
Jedenastki dla gości nie wykorzystał Denis Kipka, a potem strzelali już tylko piłkarze z Kędzierzyna-Koźla.

Najlepszy strzelec gogolinian i zarazem jeden z najlepszych w całej 4. lidze ustawił sobie piłkę na 11. metrze w 18. minucie, przy stanie 0-0. Jego intencje idealnie odczytał jednak bramkarz Chemika Adrian Dorosławski, który nie tylko obronił pierwsze uderzenie, ale i dobitkę!

- Gdyby Adrian nas wtedy nie uratował, mecz mógł się potoczyć naprawdę różnie - nie ukrywał Mirosław Biniecki, drugi trener Chemika.

- Początkowe pół godziny przebiegało właściwie pod nasze dyktando - mówił z kolei Adrian Pajączkowski, szkoleniowiec MKS-u. - Nie wykorzystaliśmy jednak wtedy choćby tak świetnej okazji jak właśnie rzut karny, a potem praktycznie pierwsze uderzenie Chemika na naszą bramkę zakończył się golem.

Nie popisał się przy nim golkiper ekipy z Gogolina, Artur Bikowski. Zawodnik, który w poprzednich meczach rundy wiosennej parokrotnie ratował swojej drużynie skórę, tym razem wypluł przed siebie piłkę po uderzenie z 18. metra Patryka Paczulli. Z takiego prezentu bez skrupułów skorzystał Łukasz Machnik.

Na kolejne trafienie przyszło w tym meczu czekać do 75. minuty. Wtedy to prowadzenie kędzierzyńskiego zespołu podwyższył Paczulla, tym samym praktycznie zapewniając mu zdobycie kolejnych trzech punktów.

- Nie było to porywające widowisko, ale wygrana oczywiście nas cieszy - dodawał Biniecki. - Martwi jednak fakt, że mamy coraz więcej kontuzjowanych graczy i nasza kadra coraz bardziej się zawęża.

- Na boisku dominowała generalnie dyscyplina taktyczna, ale Chemik był od nas skuteczniejszy i zasłużył na zwycięstwo - puentował Pajączkowski.

Chemik Kędzierzyn-Koźle - MKS Gogolin 2-0 (1-0)
Bramki: 1-0 Machnik - 35., 2-0 Paczulla - 75.
Chemik: A. Dorosławski - D. Dorosławski, Łątkowski, Woźniak - Cymerman, Mandrela, Machnik (78. Pigut), Niemiec, Augustyn - Paczulla (78. Łysek), Wacław.
MKS: Bikowski - Błoński (75. Nowak), Sobek, Mrosek, Szydłowski - Kaczmarek (60. Rusin), Czabanowski, Prefeta, Botta (70. Kocoń), Mizielski - Kipka.
Żółte kartki: Łysek - Prefeta, Kocoń, Mizielski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska