- W pierwszej połowie na boisku wiało nudą - opowiadał Mirosław Biniecki, drugi trener Chemika. - Oglądaliśmy bardzo słaby mecz.
Mimo to drużyna z Kędzierzyna-Koźla mogła już na półmetku wypracować sobie nieznaczną zaliczkę. Bardzo blisko otwarcia wyniku przed przerwą był bowiem Paweł Dyczek. Jego ładny strzał z rzutu wolnego, wykonany z około 18 metrów, minimalnie minął jednak bramkę SBB Energy.
W drugiej części gry celowniki miejscowych piłkarzy były już jednak ustawione znacznie lepiej. Jako pierwszy bramkę zdobył w 58. min pomocnik Daniel Sadowski, wykorzystując błąd bramkarza gości Mateusza Balasa. Potem do głosu doszli już rezerwowi Chemika.
Na 2-0 podwyższył w 70. min Sebastian Standera, który bezlitośnie wykorzystał nieporozumienie, jakie powstało w szeregach gości pomiędzy obrońcami a golkiperem. Napastnik kędzierzynian jako pierwszy dopadł do piłki, a następnie posłał ją do pustej bramki.
Chwilę później swoją obecność na boisku trafieniem zaznaczył Jakub Cymerman. Sprytnie przełożył on sobie piłkę na lewą nogę, a następnie posłał ją do bramki precyzyjnym lobem.
W 81. min wynik rywalizacji ustalił Dyczek, dopełniając formalności po zabójczej kontrze wyprowadzonej przez gospodarzy. Tym samym piłkarze z Kędzierzyna-Koźla w ostatnim spotkaniu rundy jesiennej potwierdzili wysoką dyspozycję, jaką prezentowali na przestrzeni ostatnich kilku tygodni.
- Nie stworzyliśmy praktycznie żadnego zagrożenia pod bramką przeciwnika - wyjaśniał Grzegorz Świerczek, trener SBB Energy.
Chemik Kędzierzyn-Koźle - SBB Energy Kup 4-0 (0-0)
Bramki: 1-0 Sadowski - 58., 2-0 Standera - 70., 3-0 Cymerman - 77., 4-0 Dyczek - 81.
Chemik: A. Dorosławski - Krzyszczak, Gad, Soviak, Lelicki - Bartoszewicz (70. Cymerman), Pigut, Dyczek (82. Czuż), Sadowski (80. Augustyn) - P. Paczulla, Łysek (46. Standera). Trener Tomasz Hejduk.
SBB Energy: Balas - Dobrzyński (80. Pudełko), Warzyc, Wiśniewski, Koczanowski - Szymków, Moschner, Stręk, Seńkowski - Bieniek, Sokołowski (65. Gryl). Trener Grzegorz Świerczek.
Żółte kartki: Sadowski, Łysek - Szymków, Stręk, Bieniek.
Sędziował Arkadiusz Przystał (Nysa).
Widzów 50.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
