4 liga piłkarska. Faworyci wygrali, ścisk na dole tabeli

Mimo wszystko do niespodzianki doszło w Kup, gdzie miejscowy SBB Energy uległ broniącemu się przed spadkiem KS-owi Krasiejów 0-1. Decydujący gol padł w przedłużonym czasie gry dzięki strzałowi Patryka Foksa. Miejscowi wciąż nie mogą być spokojni, a goście "zaostrzyli" walkę o otrzymanie.

W efekcie Chemik, Skalnik, Polonia Nysa, Start, TOR, Krasiejów i Piotrówka mieszczą się w maksymalnie siedmiu punktach, a do rozegrania jeszcze siedem kolejek. Z tej grupy nikt prócz Krasiejowa nie zdobył kompletu punktów, a jednym i tylko jednym musieli się zadowolić w Prudniku kędzierzynianie. Ostatnia w stawce Pogoń nikomu nie ułatwi zadania. Prudniczanie „oczko” uratowali dzięki bramce w doliczonym czasie gry, a zdobył ją Surma. Wcześniej dla rywala trafił Lelicki i prowadzili przez 66 minut.

W innych spotkaniach było zgodnie z przewidywaniami. W Piotrówce tamtejszy zespół został rozbity przez przewodzącą stawce Polonię Głubczyce. W tym spotkaniu formą znowu błysnął Bawoł, który w pierwszej połowie zanotował klasycznego hat tricka. Bawoł zdobył siedem bramek w dwóch meczach, a Polonia może całkowicie zapomnieć o problemach i kryzysie. Po zmianie stron snajpera z Głubczyc „wyręczył” go Lenartowicz, który dodał od siebie jedno trafienie.

Na plus jest także inny zespół walczący o awans do 3 ligi. Małapanew Ozimek pokonała bowiem w Oleśnie OKS 2-0 dzięki bramkom Górniaszka i Jaroszyńskiego tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Wyżej i też bez kłopotów wygrała Swornica Czarnowąsy Opole, choć początek należał do gospodarzy z Dobrzenia Wielkiego. Pierwsza bramka Bednarskiego ustawiła mecz, a goście złapali rytm. Dopiero przy stanie 3-0 Start Namysłów mógł jeszcze postraszyć. P. Pabiniak trafił jednak w poprzeczkę z rzutu karnego, a potem zmarnował idealną okazję. Mogło być 3-2 i kto wie...

Z kompletem wracali piłkarze KS-u Krapkowice. Z pięciu dogodnych sytuacji wykorzystali dwie, a bramki zdobyli wracający do składu Niespodziński i Rychlewicz z karnego (po ręce). TOR ruszył do ataków w ostatnich 30 minutach, kilka razy zagroził bramce KS-u, a najbliżej szczęścia był Szepeta.

Wyrównane spotkanie rozegrało Po-Ra-Wie ze Skalnikiem. To rywal zaczął dobrze, prowadził grę i widać, że przejechał po punkty. Niestety dla niego Kierdal zaskoczył bramkarza z wolnego, za chwilę błąd Ficonia wykorzystał Jędrzejczyk, a w 38. min podręcznikową kontrę na 3-0 zamienił Szafarczyk. Było po meczu, ale ekipa z Graczy powalczyła i miała wymarzoną okazję na kontaktowego gola, ale w piłkę przed pustą bramką nie trafił Z. Bąk.

W najciekawszym meczu na szczycie, pomiędzy dwoma sąsiadami z tabeli Agroplon Głuszyna zremisował w Namysłowie z MKS-em Gogolin 1-1. Dla gospodarzy wynik otworzył już w 8. min Reisch, a wyrównał Ofiera w 64. min. Wreszcie w Grodkowie Starowice poradziły sobie pewnie z nysanami, choć trzeba oddać, że to oni mieli świetną okazję na otwarcie wyniku, ale zmarnował ją Lepak, przegrywając pojedynek z Czarneckim. Potem groźniejsi byli gospodarze, ale dopiero w samej końcówce "uciekli" od niebezpiecznego prowadzenia 1-0.

WYNIKI

Piotrówka - Polonia Głubczyce 0-4 (0-3)
0-1 Bawoł – 10., 0-2 Bawoł – 20., 0-3 Bawoł – 41, 0-4 Lenartowicz – 75.

OKS Olesno - Małapanew Ozimek 0-2 (0-1)
0-1 Górniaszek – 15., 0-2 Jaroszyński – 90.

SBB Energy Kup – KS Krasiejów 0-1 (0-0)
0-1 Foks – 90.

Pogoń Prudnik - Chemik Kędzierzyn-Koźle 1-1 (0-1)
0-1 Lelicki – 24., 1-1 Surma - 90.

Agroplon Głuszyna - MKS Gogolin 1-1 (1-0)
1-0 Reisch – 8., 1-1 Ofiera - 64.

TOR Dobrzeń Wielki - KS Krapkowice 0-2 (0-1)
0-1 Nieszpodziński - 20., 0-2 Rychlewicz - 52. (karny)

Swornica Czarnowąsy- Start Namysłów 4-0 (2-0)
1-0 Bednarski - 27., 2-0 Scisło - 36., 3-0 Bednarski - 58., 4-0 Rogowski - 83.

Po-Ra-Wie Większyce - Skalnik Gracze 4-2 (3-0)
1-0 Kierdal - 13., 2-0 Jędrzejczyk - 17., 3-0 Szafarczyk - 38., 3-1 Paczek - 65., 4-1 Makowski - 79., 4-2 Paczek - 85.

Starowice - Polonia Nysa 3-1 (1-0)
1-0 Łoziński - 26., 2-0 Szpak - 79. (karny), 3-0 Bonar - 85., 3-1 Malyk - 90.