- Przeciwnicy pokazali walkę i zaangażowanie, ale zachowanie niektórych ich zawodników w drugiej połowie pozostawało wiele do życzenia - mówił Marcel Surowiak, trener Agroplonu. - Kopali bez piłki, ostro faulowali i efekt był taki, że skończyli zawody z trzema czerwonymi kartkami.
Kiedy jednak na zegarze wybijała godzina gry, to jeszcze GKS niespodziewanie prowadził. W 34. minucie bramkę dla niego zdobył Andrij Malyk.
Ten zawodnik jednak później zdecydowanie się nie popisał. Chwilę potem, jak Radosław Mikulski doprowadził strzałem z rzutu wolnego do remisu, Ukrainiec został wykluczony z gry za komentowanie decyzji sędziowskich. 10 minut później za brutalny faul z placu gry „wyleciał” jego rodak Witalij Prots.
Taki obrót spraw Agroplon bezlitośnie wykorzystał. Wygraną zapewnił mu Damian Czech.
- Mieliśmy miażdżącą przewagę - dodawał Surowiak. - Straciliśmy dość przypadkową bramkę, ale w drugiej połowie poprawiliśmy się w ofensywie i odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo.
GKS Głuchołazy - Agroplon Głuszyna 1-2 (1-0)
Bramki: 1-0 Malyk - 34., 1-1 Mikulski - 60., 1-2 Czech - 74.
GKS: Popardowski - W. Bajor, Bydłowski, Gancarz, Prots - Szczepanik (78. Łącki), Grabiec, Sondak, Drogosz - Perewizny (58. Popera), Malyk.
Agroplon: Idziorek - Sobczyński, Czech, Łuczak, Tistek - Reisch, Brzęczek (55. Mikulski), Sobczak, Wrześniewski, Słupianek (55. Zuzel) - Węglarz (90. Sypko).
Żółte kartki: Bydłowski, Szczepanik.
Czerwone kartki: Malyk (61. min), Prots (71. min), Bydłowski (90. min) - dwie żółte.
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?