4 liga piłkarska: KS Krapkowice - Polonia Głubczyce 1-3

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Dariusz Hajduk, pomocnik Polonii Głubczyce.
Dariusz Hajduk, pomocnik Polonii Głubczyce. Oliwer Kubus
Gospodarze mieli szansę, aby zdobyć gole, ale za każdym razem to rywal kierował piłkę do siatki i wygrał 3-1.

Początek spotkania należał do miejscowych, którzy zagrali ofensywnie, podchodzili wysoko do rywala i starali się na nim wywierać presję. W 10. min po wrzucie z autu piłkę wybijał bramkarz, a na murawę upadł piłkarz KS-u. Sędzia uznał, że Kozdęba trafił go w nogi i odgwizdał rzut karny. Na gola zamienił go Rychlewicz.

Doświadczony pomocnik potem wypracował dwie pozycje strzeleckie swoim kolegą, ale ani Karwot, ani Dahms nie dołożyli nogi do futbolówki zagrywanej wzdłuż linii bramkowej. To się w jakiś sposób zemściło w 42. min, kiedy Jamuła zagrał w pole karne z lewej strony boiska, a Grek mimo asysty trzech rywali doszedł do strzału i posłał piłkę pod poprzeczkę.

- Zaczęliśmy ospale, ale stracony gol nas obudził i zaczęliśmy prezentować się lepiej, ale Bawoł i Grek w pierwszych okazjach nie najlepiej uderzali - ocenił Andrzej Marców, trener Polonii, która wróciła na fotel lidera. Dopięliśmy jednak swego po przerwie, wykorzystując rzut wolny i sytuację sam na sam.

Zanim goście przesądzili o wygranej w sytuacji sam na sam był Dahms, ale wciąż czeka na swoją bramkę w tym sezonie. Źle zachował się też Sobota, a rywal był bezlitosny. Najpierw Bawoł przymierzył z rzutu wolnego, a następnie po zagraniu za plecy obrońców wyszedł sam na sam z bramkarzem i nie dał mu szans.

- Zmarnowaliśmy swoje szanse, a rywal w kolejnych akcjach dwa razy zdobył bramkę - powiedział Łukasz Wicher, trener ekipy z Krapkowic. - Cierpimy w ataku, na dodatek bramkarz przepuścił strzał z wolnego, co nie powinno się zdarzyć. Nie byliśmy słabsi od rywala, ale nie byliśmy tak skuteczni.

KS Krapkowice - Polonia Głubczyce 1-3 (1-1)
1-0 Rychlewicz - 10. (karny), 1-1 Grek - 42., 1-2 Bawoł - 62., 1-3 Bawoł - 75.

Krapkowice: Cyganik - Triniczek (73. Smykała), Brzozowski, Zmuda (57. Korbiel), K. Pindral - Rychlewicz, Jakwert, Niespodziński, Szymański (57. Wośko)- Dahms, Karwot (73. Sobota). Trener Łukasz Wicher.

Polonia: Kozdęba - Lenartowicz, Czarnecki, Wiciak, Fedorowicz - Hejduk (61. Bury), Kobylnik (84. Siodlaczek), Karwowski, Jamuła (61. Zawadzki) - Grek (77. Rudziński), Bawoł. Trener Andrzej Marców.

Sędziował Jarosław Przybył (Kluczbork).
Żółte kartki: Czarnecki.
Widzów 180.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska