4 liga piłkarska. Małapanew Ozimek - KS Krapkowice 2-1

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Dawid Lewandowski zdobył pierwszego gola dla Małejpanwi.
Dawid Lewandowski zdobył pierwszego gola dla Małejpanwi. Oliwer Kubus
Drużyna z Ozimka odniosła zasłużony triumf.

Spotkanie w Ozimku od początku zapowiadało się jako jedno z najciekawszych w 12. kolejce. A to dlatego, że obie występujące w nim drużyny wyraźnie preferują ofensywny styl gry i walczą o czołowe lokaty w tabeli. I rzeczywiście kibice nie mogli narzekać na brak emocji.

Rozpoczęły się one w 7. min, kiedy po raz pierwszy groźny atak wyprowadzili gracze z Krapkowic. Mocny strzał z 16 metrów Patryka Wojtasika ładnie obronił jednak golkiper Małejpanwi Arkadiusz Lech. Gospodarze odpowiedzieli dziesięć minut później. Nieuchronnie zmierzającą do bramki piłkę po uderzeniu Michała Bieniasa zablokował jeden z obrońców, a Adrian Zyla nie zdążył już z dobitką.

Co ekipie z Ozimka nie udało się wtedy, zrekompensowała sobie w 27. min, gdy wynik meczu otworzył stoper Dawid Lewandowski, popisując się celną główką po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Kolejny cios mógł zadać przyjezdnym Zyla, ale trzykrotnie spudłował. Tuż przed zejściem na przerwę z narożnika pola karnego pięknie uderzył z kolei Adam Steczek, ale futbolówka zatrzymała się na poprzeczce.

Co się odwlekło, to nie uciekło. Do remisu goście doprowadzili bowiem zaraz po przerwie. W polu karnym dobrze odnalazł się rezerwowy Andrzej Wąsik. Jego próbę wybronił jeszcze Lech, ale wobec dobitki Piotra Soboty był już kompletnie bezradny. Krapkowiczanie nie poszli jednak za ciosem.

Do głosu ponownie doszli zawodnicy Małejpanwi. Ich ataki zaowocowały w 61. min. Do prostopadłego podania idealnie wyszedł wówczas inny ze zmienników - Piotr Stępień, by następnie płaskim strzałem posłać piłkę obok bezradnego Adama Cyganika.

W dalszej części meczu zawodnicy z Ozimka mieli kilka szans na powiększenie przewagi. Szczęścia zabrakło jednak nieco Stępniowi i Zyli, którzy trafiali w poprzeczkę. Mimo to miejscowi nie mieli problemów z dowiezieniem do końca drugiej wygranej z rzędu.

Małapanew Ozimek - KS Krapkowice 2-1 (1-0)
Bramki: 1-0 Lewandowski - 27., 1-1 Sobota - 51., 2-1 Stępień - 61.
Małapanew: Lech - Riemann, Lewandowski, Suchecki - P. Wróblewski (70. Komor), Górniaszek, T. Wróblewski (87. Gawlik), Kuchta - Bienias (46. Stępień), Kamiński, Zyla (78. Semik). Trener Dariusz Kaniuka.
KS Krapkowice: Cyganik - Trinczek (82. Pindral), Brzozowski, Pietruszka, Szymański - Steczek(82. Płóciennik), Niespodziński, Sobota, Matuszek - Wojtasik (74. Jakwert), Wośko (46. Wąsik). Trener Łukasz Wicher.
Żółte kartki: Kamiński, Stępień - Steczek, Maruszek, Pietruszka.
Sędziował Marcin Bazan (Opole).
Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska