4 liga piłkarska: Małapanew Ozimek - Piotrówka 6-3

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Bartłomiej Semik, autor trzech goli dla nowego lidera 4 ligi.
Bartłomiej Semik, autor trzech goli dla nowego lidera 4 ligi. Oliwer Kubus
Małapanew miała przewagę zdecydowanie więcej sytuacji i awansowała na fotel lidera. Rywal dwie bramki stzrelił na zakończenie meczu, który był już dawno rozstrzygnięty.

Już w 3 min odważnym atakiem popisał się Stencel, ale tym razem jeszcze obrońcy Piotrówki wyratowali się z opresji. Co więcej za chwilę goście sami zaatakowali jednak po dośrodkowaniu Simpore, niecelnie główkował Cieśliński. Sam Simpore też spudłował kilka chwil później.

Potem „rządzili” gospodarze. Po przejęciu piłki w polu karnym uderzył Grześkiewicza, jego strzał sparował bramkarz, ale wprost w Czurę, który zapisał na swoim koncie „samobója”. Za chwilę Suchecki popisał się mierzonym uderzeniem z rzutu wolnego i było 2-0.
Nadzieję, przegrywającym wiosną mecz za meczem graczom z Piotrówki dała sytuacja z 25. min, kiedy Cieśliński po przejęciu piłki oddał strzał i Lech nie miał szans na interwencję. Więcej podopieczni Piotra Koniecznego nie zdziałali, a mieli sporo szczęścia. Szanse Sucheckiego i Kuchty nie dały podwyższenia wyniku Małejpanwi, ale co się odwlecze to nie uciecze. Przed przerwą dwa gole zdobył Semik.

Najpierw doszedł do bezpańskiej piłki, a następnie wykorzystał dobre dośrodkowanie Grzeskiewicza. Niedługo po przerwie faulowany przez bramkarza w polu karnym był Górniaszek, a Semik wykorzystał „jedenastkę”. Na 6-1 trafił po solowym rajdzie Stencel i było po meczu. A mogło być dla gości znacznie gorzej, bo trzy okazje, w tym dwie idealne, zmarnował wszędobylski Jaroszyński.
Wysokie prowadzenie uśpiło miejscowych. Stały fragment gry wykorzystał Górniak, a ładnie z dystansu przymierzył K. Badura, ale to pozwoliło Piotrówce tylko zmniejszyć rozmiary porażki w meczu, w którym większych szans nie miała.

- Interesuje mnie dobra gra zespołu w każdym meczu i zobaczymy co z tego wyjdzie – powiedział Dariusz Kaniuka, szkoleniowiec zespołu z Ozimka. - Z Piotrówką mieliśmy inicjatywę, dominowaliśmy, stwarzaliśmy okazje i strzelaliśmy bramki. Cieszy wygrana, dobra gra i sześć goli, ale nie jest tylko różowo. Strata trzech goli to wielki minus, nie mieliśmy prawa ich stracić, a co więcej sami sobie je strzelaliśmy. Głównym założeniem było zagrać na zero z tyłu, a tego nie zrealizowaliśmy, nie wyciągnęliśmy wniosków z poprzednich spotkań.

Małapanew Ozimek - Piotrówka 6-3 (4-1)
0-1 Czura - 12. (samobójcza), 2-0 Suchecki - 20., 2-1 Cieśliński - 25., 3-1 Semik - 36., 4-1 Semik - 42., 5-1 Semik - 56. (karny), 6-1 Stencel - 62., 6-2 Górniak - 66., 6-3 K. Badura - 85.

Małapanew: Lech - Riemann, Cembolista (69. Jaroszyński), Lewandowski - Grześkiewicz, Górniaszek (80. Boratyn), Suchecki (46. Kubicz), Stencel - Kuchta, Semik, Komor. Trener Dariusz Kaniuka.

Piotrówka: Koehler – Simpore (65. Onyekachi), Górniak, Czura (43. Podsiedlik), K. Badura - Lofti, Chinuye, Maciaszczyk, Konieczny (70. Ślusarczyk) - Cieśliński, Chinyama. Trener Piotr Konieczny.

Sędziował Łukasz Kulesa (Kędzierzyn-Koźle).
Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska