- Chwała nam za to zwycięstwo, tym bardziej, że mieliśmy problemy kadrowe, a jeszcze w dodatku mecz się nie ułożył nam na początku - nie krył radości Adrian Pajączkowski, trener miejscowych.
Spotkanie nie zaczęło się zbyt fortunnie dla jego podopiecznych, którzy stracili dość przypadkową bramkę, gdy to nie popisał się ich golkiper. Potem jednak obudzili się i na przełomie pierwszej i drugiej połowy zdobyli dwa gole. Najpierw jeszcze pierwszej odsłonie z dośrodkowania Kamila Rusina kapitalnie skorzystał Tomasz Schichta, kierując piłkę do siatki kapitalnymi nożycami.
Z kolei pięć minut po zmianie stron Mateusz Wróbel dograł z rzutu różnego do Macieja Krawca, a ten już wiedział co zrobić z futbolówką. Zaraz po pierwszym golu dla gospodarzy powinien być drugi, ale Schichta z pięciu metrów spudłował.
To wszystko mocno podrażniło rywali, którzy w kolejnej części gry rzucili się do ataków, mieli swoje sytuację, ale ekipa z Gogolina mądrze się broniła. W doliczonym czasie gry natomiast Denis Kipka, a ten dobił przyjezdnych.
- Z wyniku nie jestem zadowolony, ale gra nie wyglądała najgorzej i parę pozytywów na przyszłość jest - starał się zachować optymizm szkoleniowiec Po-Ra-Wia Mariusz Janik. - Mieliśmy swoje sytuację, których nie wykorzystaliśmy, zabrakło skuteczności i to się potem na nas zemściło. Zabrakło też trochę szczęścia.
MKS Gogolin - Po-Ra-Wie Większyce 3-1 (1-1)
Bramki: 0-1 Szafarczyk - 15., 1-1 Schichta - 44., 2-1 Krawiec - 50., 3-1 Kipka - 90.
MKS: Pasdzior - Błoński, Ofiera (70. Sobek), Prefeta, Krawiec - Szydłowski, Kapłon, Wróbel (60. Botta), Rusin (67. M. Mikołajczyk, 81. Wilczek) - Schichta, Kipka. Trener Adrian Pajączkowski.
Po-Ra-Wie: M. Blaucik - A. Blaucik (46. Kozołup), Rypa, Kierdal, Gricner (83. Chałupa) - Łebkowski, Zagożdżon (78. Wientzek), Adamus, Szafarczyk - Jędrzejczyk, Makowski (63. Stachura). Trener Mariusz Janik.
Sędziował Marcin Biegun (Nysa). Żółte kartki: Jędrzejczyk. Widzów 100.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?