4. liga piłkarska. Piast Strzelce Opolskie - Małapanew Ozimek 2-3

Mirosław Szozda
Konfrontacja Piasta Strzelce Opolskie z Małąpanwią Ozimek obfitowała w niesamowite zwroty akcji.
Konfrontacja Piasta Strzelce Opolskie z Małąpanwią Ozimek obfitowała w niesamowite zwroty akcji. Mirosław Szozda
Klasyczny hat-trick Patryka Wojtasika odwrócił losy starcia i dał gościom wygraną.

Dżdżysta aura absolutnie nie przeszkadzała obu jedenastkom, by stworzyć ciekawe, piłkarskie widowisko. Po pierwszym kwadransie dużo więcej powodów do radości mieli gospodarze, którzy za sprawą Kacpra Stępnia i Piotra Strzeleckiego prowadzili różnicą dwóch bramek. Pierwszy już w 2. minucie precyzyjną dobitką zaskoczył Arkadiusza Fessera. Osiem minut później na listę strzelców wpisał się Strzelecki, który płaskim uderzeniem z okolicy linii pola karnego podwyższył prowadzenie.

– To już kolejny mecz, który fatalnie zaczynamy – kręcił głową Patryk Wojtasik.

To właśnie Wojtasik był tym zawodnikiem, który najczęściej nękał bramkarza gospodarzy. Schowani za podwójną gardą strzelczanie bliscy byli podwyższenia prowadzenia w 30. minucie, ale szarżę Stępnia zatrzymał Arkadiusz Fesser. Końcówka pierwszej odsłony stała pod znakiem ostrzału bramki Piasta. Bombę Patryka Sowińskiego z wolnego wyłapał Chrobak, a „pocisk” Sebastiana Jaroszyńskiego golkiper Piasta sparował na rzut rożny. W 42. minucie Wojtasik w końcu trafił do siatki, lecz arbiter nie uznał gola i na przerwę miejscowi schodzili do szatni bez strat.

Zaraz po przerwie w małym zamieszaniu piłka znowu znalazła w polu karnym Wojtasika, a snajper Małejpanwi strzałem z bliska zrobił swoje, zdobywając kontaktowe trafienie. Za chwilę było już remisowo. Spod końcowej linii boiska piłkę przytomnie na 5. metr zgrał Bartosz Grześkiewicz, a wszędobylski Wojtasik skierował ją za linię bramkową. Maszyna z Ozimka rozkręciła się na dobre. W 70. minucie wydawało się, że Jakub Trytko przekroczył przepisy powstrzymując we własnej szesnastce Wojtasika, ale karnego arbiter podyktował dopiero chwilę później za faul obrońcy Piasta na Jaroszyńskim. Jedenastkę na gola numer trzy zamienił Wojtasik kompletując przy tym klasycznego hat-tricka.

– Trzy bramki oczywiście cieszą, ale nie były one jakieś wyjątkowe – zaznaczał niewątpliwy bohater meczu.
Ze spuszczonymi głowami schodzili z murawy gospodarze.

- Zabrakło nam doświadczenia, bo mamy bardzo młody zespół. Zagrałem dopiero drugi mecz w tym sezonie i po raz drugi przegraliśmy 2-3 po karnym. Taka jest jednak piłka, choć w mojej ocenie swoją postawą zasłużyliśmy na remis – ocenił bramkarz Piasta, Łukasz Chrobak.

Piast Strzelce Opolskie - Małapanew Ozimek 2-3 (2-0)
Bramki: 1-0 Stępień - 2., 2-0 Strzelecki - 10., 2-1 Wojtasik - 51., 2-2 Wojtasik - 57., 2-3 Wojtasik - 74. (karny).
Piast: Chrobak - Wastag, Trytko, Jys, Kozołup (46. Dudek) - Weiss (53. Zimon), Olewicz, Dada (80. Kapela), Stępień - Glinka, Strzelecki.
Małapanew: Fesser - Kwiatkowski, Krakowian (67. Atroszko), Przezak - Sowiński (90. Gawlik), Jaroszyński, Grześkiewicz, Wacławczyk (46. Wanat), Kuchta (67. Górniaszek) - Kamiński, Wojtasik.
Żółte kartki: Chrobak, Stępień, Strzelecki - Górniaszek, Wojtasik.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska