Przez pierwszą połowę piłkarze z Kup praktycznie nie istnieli. Jedyne zagrożenie stworzyli po minimalnie niecelnym strzale z dystansu Łukasza Bojara.
Gospodarze mieli znacznie więcej bramkowych okazji, z czego jedną wykorzystali. Uczynił to Piotr Strzelecki, wygrywając w 29. min pojedynek „sam na sam” z bramkarzem SBB Energy Krzysztofem Trontem. Golkiper i tak był jednak najjaśniejszym punktem gości, bo w znakomitym stylu obronił jeszcze przed przerwą próby Benjamina Glinki i Przemysława Korchuta.
- Mogliśmy „zamknąć” mecz już przed przerwą - nie ukrywał Maciej Kułak, trener Piasta. - Nie zdołaliśmy jednak tego zrobić i w drugiej połowie rywal się przebudził.
Rzeczywiście, zespół z Kup stwarzał sobie kolejne dobre okazje do wyrównania, ale jego zawodnicy mieli problemy z wykończeniem. Najlepszą z nich zmarnował Paweł Grabowiecki, który z ośmiu metrów posłał piłkę „Panu Bogu w okno”. Powodzeniem nie zakończyły się też dwa uderzenia głową Bojara.
Pudła te zemściły się w ostatnim kwadransie. I to dwukrotnie. Najpierw na 2-0, po wrzutce Strzeleckiego, trafił w 79. min rezerwowy Andrzej Jureczko, zaś chwilę później kropkę nad „i” postawił Benjamin Glinka. Goście odpowiedzieli jedynie honorowym golem, autorstwa Bojara.
- W drugiej połowie Piast zupełnie oddał nam inicjatywę - podkreślał Grzegorz Świerczek, opiekun drużyny z Kup. - Przy lepszej skuteczności mogliśmy zdobyć choć punkt. Jestem jednak zadowolony, że walczyliśmy do końca.
Piast Strzelce Ppolskie - SBB Energy Kup 3-1 (1-0)
1-0 Strzelecki - 29., 2-0 Jureczko - 79., 3-0 Glinka - 82., 3-1 Bojar - 87.
Piast: Łazarek - Sowiński, Krawczyk, Cembolista, Kaczmarek (86. Olewicz) - Capiga (58. Gordzielik), Gwaze, Chojnowski (75. Jureczko), Korhut, Glinka (85. Wastag) - Strzelecki. Trener Maciej Kułak
SBB Energy : Tront - Koczanowski, Wiśniewski, Stręk, Sokołowski (64. Gryl) - Szymków, Bieniek (81. Pudełko), Seńkowski (57. Dobrzyński), Moschner, Grabowiecki - Bojar. Trener Grzegorz Świerczek.
Sędziował Szymon Łężny (Kluczbork). Żółta kartka: Olewicz. Widzów 100.
Zobacz też: Powrót Roberta Kubicy do F1 coraz bardziej prawdopodobny?
Źródło: TVN24/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?