4. liga piłkarska. Pogoń Prudnik - OKS Olesno 1-0

Na początku minionego tygodnia Walaszczyk zastąpił na stanowisku trenera pierwszej drużyny Pogoni Waldemara Sierakowskiego. I już w pierwszym spotkaniu pod jego wodzą prudniczanie uciekli z ostatniego, 16. miejsca w tabeli na 14. lokatę.

- Na pewno potrzeba czasu, żeby drużyna poznała moją filozofię gry, ale też wszyscy zdajemy sobie sprawę, że musimy jak najszybciej punktować i czas nie jest naszym sprzymierzeńcem - nie krył przed pierwszym gwizdkiem Walaszczyk. - Musimy patrzeć na siebie i walczyć o punkty w każdym kolejnym meczu, niezależnie od tego, czy przyjdzie mierzyć się nam z czołowymi drużynami, czy też z takimi, których celem jest również utrzymanie.

Powody do uzasadnionej radości dała w 19. kolejce graczom z Prudnika bramka zdobyta przez Damiana Laszczaka na początku drugiej połowy. Zanim ona padła, na boisku nie działo się zbyt wiele ciekawego. Kibice na stadionie przy ul. Kolejowej oglądali po prostu klasyczny „mecz walki”.

W drugiej odsłonie Pogoń miała jeszcze kilka okazji do tego, by jej dorobek strzelecki był bardziej okazały, ale tego dnia nieskuteczni byli jej napastnicy: Piotr Leszczyński oraz, powracający do wyjściowego składu, Marcin Rudzki.

Z kolei OKS, którego celem też jest utrzymanie się w 4. lidze, doznał pierwszej porażki w rundzie rewanżowej. W poprzednich trzech spotkaniach zanotował zwycięstwo oraz dwa remisy.

Pogoń Prudnik - OKS Olesno 1-0 (0-0)
Bramka: 1-0 Laszczak - 48.
Pogoń: Roskosz - Kopek, Miałkas, Pietruszka, Laszczak - Bieniek (85. Charytanowicz), Wicher, Milewski, Scholz - Rudzki, Leszczyński.
OKS: Sładek - Piontek (60. Skowronek), Krzymiński, Ficek, Kubacki - Huć (53. Baros), Gacmaga, Hober, Kaczor (65. Jasina), Jeziorowski (46. Gąsiorowski)- Setlak.
Żółta kartka: Piontek, Skowronek, Kubacki, Baros, Hober.