Wspomniana dwójka zastąpiła zwolnionego na początku minionego tygodnia Andrzeja Polaka. Nie było to jednak szczególnie zaskakujący wybór, ponieważ zarówno Krótkiewicz, jak i Byrski od dawna, w różny sposób, związani z klubem.
- Wiedzieliśmy, że Pogoń będzie walczyła z całych sił i nastawialiśmy się na to, iż sukces w tym spotkaniu trzeba będzie wybiegać - podkreślał Krótkiewicz.
Potyczka rozpoczęła się jednak dla jego zespołu znakomicie. Już w 13. minucie nysanie objęli prowadzenie, po tym, jak do bramki Pogoni piłkę posłał Adam Setla.
W jeszcze lepszym położeniu Polonia znalazła się tuż po przerwie. Minęły bowiem niespełna trzy minuty drugiej części gry, a kolejnego gola dla niej dołożył Nigeryjczyk Marcelo Oladoja.
- Od początku spotkania chcieliśmy wysoko odbierać piłkę i generalnie to założenie nam się sprawdziło - oceniał Krótkiewicz. - Wydaje mi się, że w pełni zasłużyliśmy na trzy punkty.
Jego podopieczni nie uniknęli jednak nerwowego momentu. A to dlatego, że w 80. minucie kontaktowego gola z karnego zdobył dla Pogoni Marcin Rudzki. Chwilę potem zaś stuprocentowej sytuacji do wyrównania nie wykorzystał Piotr Leszczyński, co kilkadziesiąt sekund później się na prudniczanach zemściło. Końcowy wynik ustalił bowiem wtedy Dawid Byrski.
- Piłkarsko Polonia była rzeczywiście lepsza - mówił Paweł Walaszczyk, trener Pogoni. - Cóż, pozostaje nam dalej walczyć o miejsce barażowe i liczyć na to, że MKS Kluczbork utrzyma się w 3. lidze.
Pogoń Prudnik - Polonia Nysa 1-3 (0-1)
Bramki: 0-1 Setla - 13., 0-2 Marcelo - 48., 1-2 Rudzki (karny) - 80., 1-3 Byrski - 83.
Pogoń: Roskosz - Miałkas, Kopek, Gul, Moryl - Milewski, Charytanowicz (46. Szymków), Wicher (60. Bajorek), Scholz, Leszczyński - Rudzki.
Polonia: P. Kowalczyk - M. Bajor, Stasiak, T. Kowalczyk, Dworowenko - Setla (88. Duda), Perkowski, Bobiński, Majerski, Marcelo (84. Karwat) - Ściański (74. Byrski).
Żółta kartka: Stasiak.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?