4 liga piłkarska. Polonia Nysa - MKS Gogolin 1-1

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Paweł Lepak wciąż na dobre liczy się w walce o tytuł króla strzelców.
Paweł Lepak wciąż na dobre liczy się w walce o tytuł króla strzelców. Oliwer Kubus
Niewiele brakowało, by w Nysie doszło do naprawdę dużej niespodzianki.

Choć obie drużyny znajdują się po przeciwstawnych stronach tabeli, przebieg pojedynku zupełnie nie oddawał różnicy, jaka je aktualnie dzieli (38 pkt). Niżej notowana ekipa z Gogolina postawiła wiceliderowi bardzo trudne warunki.

- Przed meczem remis na wyjeździe z Polonią wzięlibyśmy w ciemno, ale po jego zakończeniu czujemy niedosyt - komentował Wojciech Mielnik, trener MKS-u. - Stworzyliśmy sobie więcej sytuacji bramkowych. Ustawiliśmy się nisko i wyprowadziliśmy kilka groźnych kontr.

Zanim jedna z nich przyniosła gogolinianom powodzenie, sami zostali jednak oni skontrowani przez Polonię. W 64. minucie stracili piłkę w środku pola, co finalnie wykorzystał najlepszy strzelec nysan Paweł Lepak.

MKS odpowiedział na tą bramkę 20 minut później. W roli egzekutora wystąpił Tymoteusz Mizielski. Ten sam zawodnik mógł zostać absolutnym bohaterem spotkania, ale w 89. minucie zawahał się w dobrej sytuacji do zdobycia gola i ta bezpowrotnie przepadła.

Polonia Nysa - MKS Gogolin 1-1 (0-0)
Bramki: 1-0 Lepak - 64., 1-1 Mizielski - 84.
Polonia: P. Kowalczyk - Stasiak, Śleziak, T. Kowalczyk, Czabanowski (60. Kulak) - Zychowicz (75. Magdziak), Majerski, Bobiński, Perkowski, Mroziński - Lepak. Trener Tomasz Rak.
Gogolin: Żmuda - Śnieżek, Błoński, F. Szampera, Szydłowski - Prefeta, Botta, Mikołajczyk, Kaczmarek (78. Górski) - Mizielski, Schichta. Trener Wojciech Mielnik.
Sędziował Kamil Zator (Kluczbork).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska