4 liga piłkarska: Po-Ra-Wie Większyce - Piast Strzelce Opolskie 1-1

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Piotr Strzelecki z Piasta Strzelce Opolskie.
Piotr Strzelecki z Piasta Strzelce Opolskie. brak
To było dziwne spotkanie, w którym miejscowi marnowali okazję za okazją, grali 50. minut w przewadze, a remis uratowali w doliczonym czasie.

Od początku piłkarze z Większyc byli stroną dominującą, stwarzali wiele groźnych sytuacji, jednak Łazarek radził sobie ze strzałami, a kilka razy nie musiał interweniować. A sprawdzali go w sytuacjach sam na sam Jędrzejczyk i Szafarczyk, a ten drugi nie skierował raz piłki do pustej bramki.

Poza tym dwa razy nieznacznie chybił z dystansu Kierdal, a w czystej pozycji zablokowany został Adamus.
- W każdej części powinniśmy zdobyć po trzy bramki - oceniał Mariusz Janik, rener zespołu z Większyc. - Ostatnio w Namysłowie zdobyliśmy cztery gole, ale już wówczas pojawił się problem ze skutecznością. Tym razem go nie przezwyciężyliśmy.

Przewaga gospodarzy musiała się uwidocznić, po tym jak drugi faul na kartkę popełnił Marcin Jys i tuż przed przerwą opuścił boisko. Piast w tej sytuacji musiał kontrować, kilka razy pokazał się Przemysław Karabin, który jedną bardzo dobrą okazję zmarnował.
W 64. min do dośrodkowania doszedł Patryk Sowiński, a piłka odbita od Piotra Rypy wylądowała w siatce Po-Ra-Wia.

To rzuciło się do ataków, ale dopiero w doliczonym czasie uratowało punkt. Przytomnie zagrał Łebkowski, a Sebastian Stachura dopełnił formalności.
- Ten remis jest naszą porażką, choć cieszy dobra gra i łatwość kreowania okazji - zakończył Janik.

Po-Ra-Wie Większyce - Piast Strzelce Opolskie 1-1 (0-0)
0-1 Rypa - 64. (samobójcza), 1-1 S. Stachura - 90.

Po-Ra-Wie: M. Blaucik - A. Blaucik (80. Gorzkowski), Rypa, Kozołup (85. Ociepka), Gricner - Zagożdżon (77. S. Stachura), Kierdal, Adamus (67. Makowski) - Łebkowski, Jędrzejczyk, Szafarczyk. Trener Mariusz Janik.

Piast: Łazarek - Strzelecki (73. Capiga), Cembolista, Kaczmarek - Jys, Chojnowski (46. Olewicz), Glinka, Sowiński, Krawczyk - Karabin (80. Gordzielik), Korchut (82. Weiss). Trener Maciej Kułak.

Sędziował Marcin Biegun (Nysa).
Żółte kartki: Jys, Strzelecki, Karabin.
Czerwona kartka: Jys (41., druga żółta).
Widzów 120.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska